Albo mi się zdaje albo kierowcą jest Luca di Montezemolo (prezydent Ferrari)- człowiek, który powinien znać każdy centymetr wszystkich Ferrari. Jeżeli tak, popełnił niewybaczalną gafę.
To nie piach tylko żwir który ma za zadanie wyhamować auto. Debil po prostu wjechał w pułapkę żwirową. Ten samochód ma wystarczającą moc, żeby się na asfalcie pobawić. Kasa to nie wszystko.