Tutaj nie chodzi oto, że kierowca wjechał na czerwonym świetle. Kierowca próbował przejechać przejazd kolejowy i sie zawiesił naczepą i nie miał szans już się stamtąd wydostać
Tutaj nie chodzi oto, że kierowca wjechał na czerwonym świetle. Kierowca próbował przejechać przejazd kolejowy i sie zawiesił naczepą i nie miał szans już się stamtąd wydostać
Racja. Jeżeli wjechał z rozpędu na czerwonym świetle, to co dopiero byłoby, gdyby stanął na światłach i potem ruszał od zera? Jeszcze gorzej. Tym bardziej by go złamało na tym przejeździe.