Dobra, obejrzałem filmik ze dwadzieścia razy na najniższej prędkości i to jest na 100% AI. Dłoń grubasa w pewnym momencie się skokowo zmienia, kłapy ust dziecka i grubego są dziwne, fizyka kupy jest dziwna, a do tego - kto by, kuźwa, nagrywał taką scenę żarcia? Najgorsze jest to, że coraz trudniej będzie nam odfiltrowywać fejki od nagrań prawdziwych i może dojść do sytuacji, w której będziemy żyć w Internecie, oglądając wysrywy algorytmów i rojąc sobie, że to wszystko się wydarzyło.
A i mam koronny dowód - zmienia się kolor jednej nogawki spodni chłopca. Jest ciemnoniebieski, a gdy wstaje, to nagle staje się ta nogawka jaśniejsza...