Kiedyś szedłem sobie szlakiem turystycznym na wyspie Skye w Szkocji. Na rozdrożu stała sobie lodówka turystyczna z napojami w puszce. Przy niej była skarbonka i tabliczka z napisem "wrzuć funta i weź puszkę". Przyznam, że mózg mi się zagotował. Dla mnie, jako Polaka było niewyobrażalne, że ktoś tego nie zaj**ał!
Kiedyś szedłem sobie szlakiem turystycznym na wyspie Skye w Szkocji. Na rozdrożu stała sobie lodówka turystyczna z napojami w puszce. Przy niej była skarbonka i tabliczka z napisem "wrzuć funta i weź puszkę". Przyznam, że mózg mi się zagotował. Dla mnie, jako Polaka było niewyobrażalne, że ktoś tego nie zaj**ał!
Miałem to samo jak wujka w niemczech odwiedziłem za dzieciaka i były pola z warzywami oraz metalowa puszka i tabliczka z cennikiem obok. Ludzie ponoć wrzucali pieniądze i nie kradli. To była końcówka lat 90 jakoś 99r coś takiego. Mój mózg tego nie był w stanie ogarnąć, że nikt nie kradnie.