a ten ksiądz to jest zajebisty koleś. Kiedyś jak był młody zanim został księdzem był punkiem, ćpał. Teraz z młodzieżą współpracuje, organizuje koncerty. Ale są stereotypy i znajdzie się niejeden gimbus który go nazwie klechą-pedofilem-złodziejem.
A moim zdaniem należy się piwo dla tego księdza. Gościu chciał sobie stoczyć pompę a Wielebny skutecznie zgasił jego zamiary co więcej był o niebo śmieszniejszy od swojego rozmówcy !!
to się nazywa kawał na poziomie nikt nikogo nie obraził, łepek zadzwonił, pośmiał się z księdzem, powiedział coś co zaskoczyło księdza i po wszystkim a nie STYLOWE "szczęść Boże, c🤬j Ci w dupę!"
Nawijka była prowadzona na przygłupa specjalnie (nie wiem czy ktoś to zauważył), miało być śmiesznie i rozmowa miała trwać dłużej z tym, że telefon się niestety rozładował, pewnie by sie rozkręciło. Także Pan który twierdzi, że osoba dzwoniąca to prymityw sam nie jest lepszy.