Wysłany:
2013-03-22, 21:08
, ID:
1961933
Zgłoś
Ehh... ile razy bym dostał mandat za coś -.- Jazda pod prąd, bez świateł, po chodniku... Zawsze na spokojnie pogadałem z policjantami, niczego się nie wypierałem, nie wymyślałem jakiś dziwnych wymówek tylko po prostu mówiłem prawdę. Jak pod prąd się wryłem to powiedziałem, że do sklepu jadę i pod prąd mam 10m, a tak z 400 bym odjechać musiał a nic nie jechało. Oczywiście mandatu nie dostałem. Raz tylko od tajniaków za spożywanie o 24 koło lasku alkohol gdzie nikt nie chodził tylko oni dwaj -.- Normalnych mundurowych chyba wszystkich znam z mojego miasta i są spoko, zawsze dogadać się idzie tylko na spokojnie trzeba. To też są ludzie... też łamią prawo jak każdy i potrafią zrozumieć. Ale najlepiej być JP 100%, a później udawać że się żałuje.