Stary, pomyśl inaczej-dlaczego tęczę odnowiono tuż przed marszem, skoro wiadomym było, że spłonie znowu? Przecież nie dlatego, że komuś tak zależy na promowaniu "górnolotnych idei". Kto musi zarządzić odbudową tego, co oznacza przepływ $$$ od jednego stołka do drugiego a jak wiadomo, kasa lubi się gubić w niezbyt szczelnych palcach urzędników. Pewnie nikt o tym nie powie, ale jakaś lafirynda za biurkiem przyzna sobie premie za to, że tak dzielnie walczy z "mową nienawiści" czy jak się to teraz nazywa. Ot-tajemnica biurokracji.