Tata Superbohater

Nie mojego autorstwa a Prentkiego, ma swój blog jak ktoś jest zainteresowany to sam znajdzie ale myśle że warte przeczytania. Jak dla mnie to wielkie piwo dla niego!

"Niechcący stworzyłem superbohatera
Wybaczcie chaotyczną formę – spisywałem na szybko późnym wieczorem, żeby nie umknęło. Miałem edytować ale ostatecznie stwierdziłem, że tak jest lepiej.

Czas akcji: 20 sierpnia, godzina 18:05
Miejsce akcji: Bielsko-Biała, myjnia samoobsługowa przy ulicy Górskiej – przygotowania do kamerowania #postępyRobię.

***
Kręcę się wokoło samochodu, szukam drobnych po spodniach. 5 złotych wpadło pod wóz. Wóz za niski.
Nowe spodnie. Mokre kolana – niedobry dzień.
Stanowisko obok – ciemno czerwone grande punto. Seryjne alufelgi, ciemna szyba na tyle.
Wysiada ojciec na oko lat 35 – typ: informatyk. Z drugiej strony z fotelika wyswobadza się brzdąc w wielu lat około cztery.
Tata, a ty będziesz mył auto?
Tak.
Wybucha euforia. Szaleństwo. ADHD. Koncert Disco-Polo w Szamotułach. Młody biega jak mały motorek dookoła wozu wykrzykując pokrzepiające hasła o szamponie i hydrowosku. Ojciec ma podobne problemy z drobnymi co ja. Młody zauważa BMW. Zawał. Śpiączka. Padaczka. Hiperwentylacja. Wszystkie stadia depresji po znalezieniu rachunku za buty swojej kobiety. Po chwili wracają mu funkcje życiowe.
Tata – tam jest BMW!
BMW!
B M W !!!
Tata zmieszany. Patrzy na mnie przepraszającym wzrokiem.
Daj panu spokój. Stój. Odsuń się. Nie oddychaj.
Bo będziesz mokry.
Młody dwa kroki w tył – obczaja. Punto nie istnieje – jest już tylko BMW. Myję wóz. Kładę hydrowosk. Na koniec wyjmuję szmatkę z kufra i przecieram ranty. Młody dalej w transie.
Dialog:
Ja: Cześć młody
U młodego wracają funkcje życiowe.
Młody: Fajne BMW
Ja: Fajna czapka
Młody ponownie: Fajne BMW
Ja: fajne buty
Zaczyna się robić Monty Python więc zmieniam wątek: Fajną twój tata ma wyścigówę.
Młody złapał error – przetwarza dane, coś iskrzy. Zdezorientowany, skanuje wzrokiem: Punto, Tata, Tommy, BMW, znowu Punto i znowu Tommy.
Tak?
Wyraźnie zbity z tropu.
No pewnie – Najfajniejsza wyścigówa w całym mieście!
Czerwona!
Młody przetwarza… Przetwarza… W końcu przetworzył.
Ojciec patrzy z zaciekawieniem znad lancy, szampon fruwa, woda huczy. Nic nie słyszy.
Młody patrzy na ojca. Kapitan Ameryka to teraz przy nim mięka faja. Młody duma +500. Ojciec nie wie o co chodzi.
Ojciec superbohater.
Ma najlepszą wyścigówę.
Pan z BMW powiedział.
BMW już nie istnieje. Jest już tylko tata i jego czerwona wyścigówa.
Życie jest zajebiste."

źródło: prentki-blog.pl/niechcacy-stworzylem-superbohatera/

Facet z Punta powinien temu z BMW postawić skrzynkę wódki! Najmilsze słowa dla ojca od syna i odwrotnie to "jestem z ciebie dumny"/

@up p🤬lisz ze to czytałeś

czym temu dziecku zaimponowałeś, "bezwypadkowym" e36 316i?

czym temu dziecku zaimponowałeś, "bezwypadkowym" e36 316i?

Gwoli ścisłości jak napisałem wyżej to nie ja jestem autorem ale to BMW to e36 328i dopieszczone do granic bez zbędnego tuningu czy innych badziewi. Seria jak z fabryki i w stanie jak by ją wczoraj wyprodukowali. Tommy ma jeszcze jedną E30 i Escorta Cabrio z Cossworthem pod maską, maniak motoryzacyjny wiec jak chcesz hejtować to idź gdzie indziej.

Jak mi wpadnie kasa pod auto to wsiadam k🤬a do auta i odjeżdżam parę metrów żeby się nie czołgać.

I tak się właśnie robi dobre uczynki, a nie jakieś tam sesemesy o treści "pomagam". Jeśli to autentyk to piwo dla gościa... mimo że posiada BMW

(...)przygotowania do kamerowania

Do k🤬a czego?

Trochę przesadzone, bo:

Mam A6, moja żona się rzuciła i posiada dodge journey, oba wychuchane a journey full opcja z telewizorami. Moje chłopaki(6 lat, bliźniaki) i tak z tych dwóch wolą jeździć skodą fabią.
Dzieci mają w dupie markę. BMW fajne bo pod domem nie stoi. Z tej przygody myjnia przyćmiła by nawet veyrona gdyby tam podjechał. Jak dzieciak dostał od ojca myjkę to już żadne auto poza punciakiem nie ma racji bytu.

Ja lubię takie zachowania. Raz, że nikt nie ma prawa deprecjonować ojca w oczach dziecka! Nigdy, jakim by cieniasem nie był. Fakt, że blogger tak się odniósł do młodego jest świetny.
A BMW jak dresiarską furą by nie było, na młodych zawsze robiło wrażenie

@wudun nie znasz się na dzieciach(nie wiem czy to dobrze czy źle jeżeli chodzi o sadistic...)
@Szczam_Do_Zlewu mieszkam koło 25 min. od tego miejsca z buta pisz pw masz piwo o ile to prawda.

@wudun nie znasz się na dzieciach(nie wiem czy to dobrze czy źle jeżeli chodzi o sadistic...)
@Szczam_Do_Zlewu mieszkam koło 25 min. od tego miejsca z buta pisz pw masz piwo o ile to prawda.

To prawda, Tommy nie jest z gatunku tych którzy soboe coś wymyślają.

czepiacie się bmek,fajne auta to są fakt ze opinie marce zniszczły dresiarze ale ostatnio kupiłem e34 do upalania i auto jak na te czasy miażdży,wygoda i funkcjonalność jest masakryczna,duzo osób z mojego otoczenia po przejażdżce zmieniła zdanie co do bmw,fakt że auta są modne wśród prawilniaków ale każdy chce zaznać trochę komfortu,dla mnie nie istenieje jedna marka,podobaja mi sie niemieckie fury,włoskie,amerykanskie i japonskie a i poldolota chętnie przygarne

Wk🤬iajacy styl pisania.