Wysłany:
2017-06-02, 11:37
, ID:
4945080
1
Zgłoś
Jak oglądam tego typu filmiki (był tu jeszcze jakiś z porażeniem mózgowym, który robił za standupera) to mam wątpliwości - śmiać się czy nie?
No bo jeśli śmiać się na zasadzie "no gość ma dystans do siebie, taka pokręcona chorobą kaleka, śmiesznie się rusza i w ogóle", to okazuje się, że zwycięża duch poprawności politycznej - bo tak w sumie filmik mało śmieszny, gdyby zrobił to ktoś zdrowy, to nikt by tego tu nie wrzucił. A tu poprawność polityczna chyba nie jest na fali?
Traktując gościa jak każdego innego człowieka, mamy tu kompletnie nieśmieszny filmik z jakimś pajacem.
Ale jednak... może gość jest na tyle przebiegły, że to nie dystans do siebie, a czyste wyrachowanie? Na zasadzie "będą śmiać się z kaleki cokolwiek zrobi, liczą się kliknięcia i hajs z jewtuba, więc chwila małpowania i strużka dolarów leci". A przy tym może wciąż być sfrustrowany swoją chorobą, ale przynajmniej wykorzystuje ją do zarabiania. I w sumie za to go szanuję, zarobi sobie przynajmniej na jakiegoś lachociąga żeby sobie ulżyć.
Ale filmik nieśmieszny.