Upały pewnie po 50stopni a kolein brak. Droga gładka jak stół.
O ile powstawanie dziur można usprawiedliwić "przechodzeniem przez 0", tak... no właśnie.
No widzisz. I pomyśleć, że te drogi w Iraku też projektowali i budowali polscy inżynierowie. Może poprostu, jak jest pięciuset podwykonawców i każdy myśli jak przyoszczędzić jak u nas, to drogi są do dupy?