Wysłany:
2012-04-13, 20:44
, ID:
1083588
14
Zgłoś
Amerykanie to chyba nie rozumieja pojecia "żart".
Żart to jest jak komus cos nakręcisz co da sie łatwo odkręcic np. przestwaisz auto ojcu i mowisz mu ze ukradli na parkingu nie ma. 3 minuty grozy i wszystko sie wyjasnia, "wkręcony" czuje duzą ulge i tez sie zaczyna smiać.
A nie żart według amerykańców "o patrz zastrzelilem ci psa" JEEEB i pies z shotgana rozj🤬y huehuehiuehue smieszne w c🤬j