I przegrywasz na ostatnim metrze.Jak ma sie dobre zwieracze można wstrzymać.Po chwili uchodzi cisnienie i przechodzi ale później znów trzeba stanąć na baczność.Ile razy mało sie nie zesrałem to już opanowałem.Najgorzej jak juz masz kibelek i juz wiesz ze to ta chwila to ciężko opanowac