żmij napisał/a:
Czepiasz się. A gdyby nie patyki bez gumki, to ano Ciebie, ani mnie, ani nawet wykonawcy tego nożyka nie byłoby na tym łez padole...
Pilnik trzeba odpuścić przed obróbką a potem przyhartować. Stal lepsza, niż z piły. Mniej łamliwa.
Ten jest że sprzężynówki, hartowany i odpuszczany