Akurat Dostojewski gardził Polakami. Inni, nie wiem.
Poza tym, paru wybitnych nie zrekompensuje milionów prymitywnych pojebów, którym nie przeszkadza życie w nędzy i sranie za chałupą byleby tylko Rosja była potężna. Ten naród ma mentalność zaszczanego osiedlowego żula, którego cieszy, że wszyscy się go boją bo jedyne co potrafi to dać w ryj.
I co, jestem rusofobem? Oczywiście! Dzisiaj każdy porządny i myślący człowiek powinien być rusofobem. Ruscy sobie na to zapracowali.