Tak się wyprowadza teraz psy na wiosce
5
127
To jest jak z jazdą lewym pasem. Trąbisz na taką zawalidrogę na autostradzie a ona nawet nie wie o co ci chodzi. Przecież prawy masz pusty i możesz wyprzedzić. Jej odpowiada pas lewy i koniec.
Tutaj jest tak samo. Ona nawet nie widzi w tym nic złego że blokuje ruch i męczy tego psa. To jest typ ludzi którzy oprócz swojego nosa nie widzą nic więcej.
Jeszcze żeby młody miał tego psa przypiętego do roweru gdzieś na polnej drodze gdzie nie ma ludzi to ok.
A nagrywający zgrywa kulturalnego i straszy policją a niestety słoma z butów pewnie wystaje z tego co słychać.
Obejrzałem filmik jeszcze raz i fakt że jedzie bardzo wolno ale mimo wszystko kretynizm.
Tutaj jest tak samo. Ona nawet nie widzi w tym nic złego że blokuje ruch i męczy tego psa. To jest typ ludzi którzy oprócz swojego nosa nie widzą nic więcej.
Jeszcze żeby młody miał tego psa przypiętego do roweru gdzieś na polnej drodze gdzie nie ma ludzi to ok.
A nagrywający zgrywa kulturalnego i straszy policją a niestety słoma z butów pewnie wystaje z tego co słychać.
Obejrzałem filmik jeszcze raz i fakt że jedzie bardzo wolno ale mimo wszystko kretynizm.
Mors_Nigra napisał/a:
O c🤬j wam k🤬a chodzi? Czy ona tego psa po asfalcie ciągnie czy jak?! Ślimaczenie się po ulicy z psem za oknem nie należy do mądrych pomysłów ale k🤬a bez przesady. No barbarzyństwo, piesek sobie idzie powoli, SKANDAL I HAŃBA!!! Bestialstwo normalnie.
Ciebie starzy też na łańcuchu za samochodem prowadzili?
Pomyślcie co by się stało w sytuacji jakiegoś nagłego zagrożenia gdzie np musiałaby szybko przyśpieszyć, zjechać na bok etc? Dodatkowo ona sama stwarza zagrożenie 'jadąc' bokiem z ciągle włączonym kierunkowskazem. Jakakolwiek nagła sytuacja, nerwowy ruch samochodem i pies ląduje pod kołami. To tak apropos @up 'no faktycznie nie jedzie szybko' ......
Macie się k🤬a o co sprzeczać, każda normalnie myśląca osoba by tak nie zrobiła, nawet przez myśl by jej to nie przeszło. Jak ktoś w tym co jest na filmie nie widzi żadnego problemu to polecam rozpęd i w ścianę łbem. Wyjście na spacer z psem powinno być przyjemnością samą w sobie, jak i obowiązkiem. Trzeba pomyśleć(tutaj może być problem) zanim się zdecyduje na psa.
Cytat:
Nie znamy sytuacji. Może pies sp🤬olił i wytarzał się w jakimś gównie?
Nie pochwalam jej zachowania, ale nie oszukujmy się, żadna mu się krzywda nie dzieje.
Cytat:
O c🤬j wam k🤬a chodzi? Czy ona tego psa po asfalcie ciągnie czy jak?! Ślimaczenie się po ulicy z psem za oknem nie należy do mądrych pomysłów ale k🤬a bez przesady. No barbarzyństwo, piesek sobie idzie powoli, SKANDAL I HAŃBA!!! Bestialstwo normalnie.
Cytat:
Dlaczego uważanie, że pies się męczy i cierpi? Jak ludzie biegają z psami lub jadą rowerem z psem na smyczy, to k🤬a nikt nie protestuje tylko pije sojowe latte patrząc czy psiarz jest modnie ubrany. A tu wielkie ajwaj. Jebnijcie się w głowy. Piesek szczęśliwy bo się wybiega.
J🤬 psa bo nic mu nie jest ale k🤬a mać za takie odp🤬lanie na drodze gdzie można jechać 90km/h powinno się zabierać prawo jazdy.
Jak zrobicie prawko to zrozumiecie.
podpis użytkownika
Chcesz LEGALNIE 90g MM na własny użytek? >> Wbijaj na naszą grupę MM <<Medyczna Marihuana jest TAŃSZA w aptece niż u dilera ok 15-30zł/g !
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Brawo dla gościa, dobrze że zareagował na ten totalny brak mózgu tej kretynki.Peżołt ładnie obity i przetarty z każdej strony widać że baba jest mistrzynią kierownicy. A kto wie co by odj🤬a na skrzyżowaniu i gdzie wtedy znalazłby się pies. A jazda 10km/h i blokowanie pasa niemiłosiernie mnie wk🤬ia i powoduje zagrożenie na drodze przez takich imbecyli.
Pies idący na swobodnym łańcuchu w każdym momencie może obejść samochód z drugiej strony i spowodować poważny wypadek, nie chodzi tylko o jego bezpieczeństwo ale o wszystkich uczestników na drodze.
A jechanie 5-10 km/h powoduje spore utrudnienia w ruchu, i w czasie wyprzedzania także może dojść do kolizji.
Jeśli mieszka niedaleko, a pies zbyt uj🤬y by go wsadzić do auta, to idzie się z nim na pieszo poboczem, sam kiedyś drylowałem ze swoim owczarkiem 10 km. Na filmiku nie widać by kobieta lub syn byli niepełnosprawni, żeby spacer był jakimś problemem.
A jechanie 5-10 km/h powoduje spore utrudnienia w ruchu, i w czasie wyprzedzania także może dojść do kolizji.
Jeśli mieszka niedaleko, a pies zbyt uj🤬y by go wsadzić do auta, to idzie się z nim na pieszo poboczem, sam kiedyś drylowałem ze swoim owczarkiem 10 km. Na filmiku nie widać by kobieta lub syn byli niepełnosprawni, żeby spacer był jakimś problemem.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Hue hue hue ja tez tak wyprowadzam swojego na spacer jak nap🤬la deszcz, z małym ale... bez uwięzi i na terenie opuszczonego lotniska (żwir porośnięty gęsto trawą), tyle że my zap🤬lamy 40km/h (a i info dla Januszy co to najmunrzejsi so w całym świecie) mój pies to Border Collie więc, żeby wbiec pod koła musiałby mieć o jeden chromosom więcej, lub byc typowym burkiem