Tak się Teraz Gra
115
588
@Zaako
Nie trzeba mieć wykształcenia muzycznego, żeby tworzyć muzykę. Hendrix, Page, Young i... wielu innych artystów rockowych tamtych lat nie pokończyło szkół wyższych. Ale co z tego ? To ich muzyka jest ponadczasowa. To ich muzyka wypływała prosto z serca. To oni grali za marne grosze po 300 koncertów rocznie, a na każdym jednym sale były wypełnione po brzegi, natomiast w plenerze widownia sięgała horyzontu. I to ich muzyka przetrwa wieki, podobnie jak Mozarta czy Bacha, a nie Feela, tudzież masy DJ'ów.
Nie trzeba mieć wykształcenia muzycznego, żeby tworzyć muzykę. Hendrix, Page, Young i... wielu innych artystów rockowych tamtych lat nie pokończyło szkół wyższych. Ale co z tego ? To ich muzyka jest ponadczasowa. To ich muzyka wypływała prosto z serca. To oni grali za marne grosze po 300 koncertów rocznie, a na każdym jednym sale były wypełnione po brzegi, natomiast w plenerze widownia sięgała horyzontu. I to ich muzyka przetrwa wieki, podobnie jak Mozarta czy Bacha, a nie Feela, tudzież masy DJ'ów.
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Większość zajebistych znawców w tym temacie c🤬ja wie o DJ'ach. Ale po co wiedzieć, skoro można p🤬lić kocopoły i ociekać zajebistością, bo przecież jak gra zespół, to widać że nap🤬lają na instrumentach, a stanie taki DJ i coś tam gmera przy DJ'ce. Nie powiem, to co gra ten nażelowany idiota jest conajmniej gówniane, ale ludzie, miejcie troche rozumu we łbach. Nie każdy DJ wygląda jak ten pacan, co tworzy muzykę dla wieśniaków z remizy.
Aishenbai napisał/a:
Każdy może grać na gitarce czy instrumentach bo liczy się tam tylko refleks, żeby grać na takim czymś trzeba mieć wiedzę. Hendrix może mu buty czyścić.
P🤬lisz jak potłuczony.
@temat
Jak kogoś jara taka muzyka to spoko, mi to nie przeszkadza.
Niech sobie każdy słucha czego chce. Ale k🤬a jak widzę że grupa plebejuszy najeżdża na druga bo słuchają czego innego to ręce opadają. Trochę szacunku do innych gimbole.
podpis użytkownika
Mam plastikowy pas mistrzowski i jestem k🤬a fest!
HardY-HarD napisał/a:
masz takie pojęcie o tym jak o dj-ach. prawdziwy dj z powołania powinien/zdaje egzamin nawet z historii muzyki, a co dopiero wiedza o interwałach. chyba, że mówisz o takich pseudo psach jak ten na filmie...
A właśnie że k🤬a wiem coś o DJ'ach i to niestety wiem bardzo dużo. W przeciwieństwie do przeciętnego człowieka uczęszczającego na tego typu imprezy i widzącego go za konsolą, ewentualnie "no bo kolega kolegi zna takiego co czasami gra".
Jedną z niewielu osób, w sumie jedyną którą w ten sposób kojarzę jest Adamus (ten od wet fingers, małgośki, promocji cichej wody i candy girl) kiedyś pogrywał na gitarze w jakimś tam zespole, więc może mieć co nieco pojęcie o teorii. Wiem też że DJ'e (właściwie producenci muzyczni) odnoszący sukcesy (to chyba znaczy że ich muzyka jest ogólnie lubiana i akceptowana?) nie mają zielonego pojęcia o tej teorii. Nie zmienisz tego.
Zaako napisał/a:
@pankracy19
@mikel1994
Ręce mi opadają, myślicie, że Hendrix wiedział co to konsonans i dysonans??? K🤬a ledwo podstawówkę skończył, a z muzyki miał pałę. Po prostu nauczył się grać od jakiegoś ziomka i tyle. Nie kwestionuję, że grał zajebiście, bo po prostu miał talent. Nie p🤬lcie mi tu o setkach lat, harmonii itd. Jimi grał non stop na LSD, alko i innych dragach więc po prostu była to muzyka naćpanego murzyna.
Jak myślisz co by o nim i jego muzyce, którą tak chwalisz, powiedział Strauss czy Mozart? Muzyka się zmienia wraz z postępem czy Ci się to podoba czy nie.
Tak więc nie p🤬l farmazonów, tylko zap🤬laj na dyskotekę dla metalów i nap🤬laj pogo.
ps. Nie, nie jestem dresem, ani techno mułem. Po prostu wk🤬iła mnie Wasza ignorancja.
Jimi miał raczej marne podstawy teoretyczne. Oczywiście, ćpał, pił (co z resztą było przyczyną jego odejścia nim się zdążył stoczyć). Jego solówki opierały się głównie na pentatonice (najprostsza skala muzyczna), ale to był wirtuoz, on miał muzykę we krwi i za pomocą tej jednej skali potrafił wyrazić całego siebie, dzięki czemu zasłynął. Swoje prawdopodobne słabe przygotowanie teoretyczne nadrabiał widowiskową grą (zębami, za plecami, nad głowa i inne takie). A co by powiedział Mozart czy Strauss? Najpierw by musieli ogarnąć czym jest gitara elektryczna. Nie zmienię swojego zdania że muzyka elektroniczna tylko pod względem techniki jest krokiem w przód. Pod względem harmonii jest powrotem do czasów gdy murzyni nak🤬iali na bębnach.
podpis użytkownika
"Kto się przezywa ten sam się tak nazywa pajacu j🤬y"
Konto usunięte
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
wszyscy p🤬licie jak potłuczeni. jedni twierdzą że bez "instrumentów" nie ma muzyki, że dj-e nie mają pojęcia o muzyce i tylko walą w klawisze. co do pierwszego to od zawsze jedna grupa wiekowa sra na drugą. jak słuchałem slipknota to mój stary mówił że to nie muzyka. sam słucha pink floyd i jego starzy też mu jechali że to nie muzyka. faktem jest że gitara elektryczna jest k🤬a elektryczna czyli w zasadzie jest bardziej w dziale rtv/agd niż instrumenty muzyczne. a co do przygotowania muzycznego to choćby nasz rodzimy o.s.t.r. skończył szkołę muzyczną i od małego gra na skrzypcach. a ze światowych choćby shortee która pochodzi z muzycznej rodziny ale sama wybrała sampler.
i jeszcze jedno. ilu gitarzystów zanim chwyci za instrument uczy się teorii?
i jeszcze jedno. ilu gitarzystów zanim chwyci za instrument uczy się teorii?