JeMois napisał/a:
Brawo, zamiast podać tekst źródłowy Dmowskiego to podajesz fragment wikipedii
To co jest tam napisane nie oddaje charakteru myśli Dmowskiego, jedynie spłyca je i przedstawia w obiektywno-negatywnym kontekście. Zresztą napisał swoje dzieło na temat stosunków Rosyjsko-Polsko-Niemieckich i ta oś została tutaj odpowiednio zaznaczona. Mówienie, że jeden z najlepszych dyplomatów w historii chciał jednoznacznego kierunku w którym Polska jest tylko autonomią Cesarstwa jest godne politowania
Zresztą ja nie musze bronić tutaj Dmowskiego, ciąg wydarzeń który przewidział i historia która się potoczyła wg jego planów wszystko wyjaśnia.
Jasne... zaraz przynoszę książki Romana oraz artykuły i zaczynam szukać odpowiednich wypowiedzi i je cytować. Dmowski chciał związać się z Rosją, bo wiedział, że z Niemcami nie wyjdzie (jakby z naszym największym wrogiem w historii miałoby wyjść). Rosja by nawet nie chciała wciskać kitu pokroju aktu 5 listopada, bo oni na nas mieli zawsze wyj🤬e (na nasze ziemie już co innego, jak wiadomo, zawsze chcieli nas zdominować).
Poza tym Roman Dmowski marzył sobie o mniejszych granicach niż te wywalczone po I WŚ, nie chciał zbytnio granic wschodnich czego nie rozumiem (trochę rozumiem, Państwo Polskie miało składać się w większości z Polaków, a wschodnie tereny to już dominacja Ukrainy). Nie mówię tutaj o tzw. linii Dmowskiego, kiedy walczył o nasze granice (przesadziłem z tym określeniem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że R.D. był wielkim patriotą) na konferencji pokojowej. Widocznie podczas konferencji się nawrócił, bo kształt granic bronionych podczas konferencji przez Romana Dmowskiego był "miły"
Był też zdania, że do Niepodległości można dojść bez przelewu krwi. (Ha. Ha. Ha.). Nikt nigdy Polakom za darmo nic nie dał ani nie pomógł (oprócz Węgier). Powiedzmy sobie szczerze, największym wrogie Polaków są jego bracia - słowianie. Jedni nam zazdrościli inni nas lekceważyli. Tak było od wieków.
W kwestii Generała Rozwadowskiego muszę przyznać Tobie rację. Został, lekko mówiąc, niehonorowo potraktowany przez sanację. Jest wielkim Polakiem i bohaterem, niestety trochę zapomnianym. Ale opowiedział się po stronie nieudolnej Konstytucji Marcowej i rządu oraz sejmu "działającego" na jej postanowieniach. Powiedzmy sobie szczerze, że to szaleńcze rozdrobnienie i korupcja w polskich władzach w latach 1921-1926 była tragiczna i Przewrót Majowy był po prostu mniejszym złem. Trzeba było zrobić porządek z tym syfem całym. I były tego ofiary, z których największą moim zdaniem jest Gen. Rozwadowski, który był nieocenionym strategiem i wojskowym.
Niestety nie będę podawał tutaj skąd wziąłem informacje, ponieważ czytam o takich rzeczach, w przeróżnych źródłach lecz na wyrywki nie wiem gdzie je teraz znaleźć. Na wikipedii również czytam i zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że jest to swego rodzaju encyklopedia, czyli skrótowe i uogólnione opisanie hasła. Ale uwierz mi, że wolno z tego korzystać. Zdziwiłbyś się ilu to doktorów i profesorów na uczelniach w przypisach powołuje się na wikipedię... to straszne, ale również prawdziwe.
A na koniec wytęsknione teksty źródłowe:
"Rosja obiecuje, gdy jest do tego zmuszona, i nie dotrzymuje swych obietnic z chwilą, gdy ma po temu siłę." - Bohdan Urbankowski, Józef Piłsudski. Myśli, mowy i rozkazy, Warszawa 1989, s.40
"Nie trzeba się łudzić, jeżeli nawet zawrzemy pokój - zawsze będziemy celem napaści ze strony Rosji" Ibidem, s.42
"Położenie, w jakim znajduje się Rosja, czyni ją niebezpieczną dla sąsiadów. Ustrój jej pozbawiony jest wszelkiej trwałości. Nie odpowiada on uczuciom ludności. Ażeby zapewnić sobie autorytet wewnątrz, ludzie stojący na czele tego ustroju będą szukali zaczepki zewnątrz. Użyją siły względem narodów, które ich otaczają." - Ibidem. s,42
"Polacy chcą niepodległości, lecz pragnęliby, by ta niepodległość kosztowała dwa grosze i dwie krople krwi." Ibidem, s.27
Romantyzm celów, pozytywizm środków - motto Piłsudskiego - Ibidem, s. 59 (można byłoby natomiast powiedzieć, że pasujące do Romana Dmowskiego motto to pozytywizm celów, romantyzm środków).
Przepraszam, że przytaczam jedynie cytaty Naczelnika Państwa, zapominając o wypowiedziach Romana Dmowskiego....NOOOT
A na koniec prawda, do której doszedłem samodzielnie po wielu latach interesowania się zagadnieniami historycznymi - Historii nie da się opisać w sposób neutralny. (Trochę zmieniona postać powiedzenia, że historię piszą zwycięzcy). Należy jednak doszukiwać się faktów bezspornych i wyobrażać sobie inne "ścieżki biegu historii". Mówię tutaj szczególnie o tym: "Co by było gdyby wersja niepodległości i państwa Dmowskiego weszła w życie". I zastanawiając się odpowiadam - nie byłoby lepiej niż za rządów Piłsudskiego i późniejszej sanacji.
Jeszcze jedno, parafrazując Twoje wcześniejsze słowa, w takim razie każdy kto jest za Piłsudskim to od razu antifa ? Jestem prawicowcem, patriotą, po prostu nie po drodze mi z większością przekonań Romana Dmowskiego w kwestii polityki zewnętrznej państwa. Nie znaczy to od razu, że jestem za antifą. Wolałbym z ONRem iść 11 listopada jeśli już o to chodzi. A najlepiej by było gdyby był jakiś Marsz Piłsudczyków ^^
W gwoli ścisłości - tak, nudzi mi się i dlatego wdaję się w dyskusję i piszę esej na ten temat.