Kiszczak na łożu śmieci mówi do żony:
-słuchaj mnie uważnie. jak będzie ci brakowało pieniędzy to sprzedaj te dokumenty IPN Wałęsie, zrozumiałaś?
-tak, sprzedać dokumenty Wałęsy IPN
Teraz stary Kiszczak rechocze w piekle. Zrobiliśmy z kapusia zbawce narodu, pierwszego prezydenta- sami go sobie osły wybraliście. Te dokumenty to zemsta i kpina zza grobu. Geniusz zła.
@harry pojeb A nie wpadles na to że poszła do wałęsy i paru innych A oni stwierdzili że skoro kiszczak wyciągnał kopyta to mogą ją olać? Więc poszła do ipn "sprzedać" dokumenty żeby reszta wiedziała że ona nie zartuje? W ten sposób reszta przyniesie jej w zębach pieniążki żeby przypadkiem nie znalazła nic w szafie.
Wałęsy nie lubię i nie lubiłem nigdy, więc to co się teraz dzieje mam głęboko. Ale czy naszym bohaterem narodowym (po prawdzie książkowym, ale zawsze) nie jest niejaki Kmicic co to takie wolty wyczyniał, że głowa mała, ale w końcu Oleńkę puknął z błogosławieństwem króla i szlachty.
podpis użytkownika
Człowiek z wolną wolą może robić wszystko, człowiek wolny więcej.