Prawdziwy dżentelmen nie siada, żeby potem nie mieć dylematu komu ustąpić.
Starym babom i paniusiom co myślą, że wszystko dla nich nie ustępuje, ale jak widzę poczciwą babunie czy dziadka (albo razem) to jeszcze zwrócę uwagę młodym, że pani chce usiąść. Ani razu nie odmówili