#wiersz

Oda do Sadola

Zielka2012-12-09, 10:52
Sadolu, mój sadolu,czemuś mnie tak skrzywił?
Widok baby bez k🤬sa bardziej mnie już dziwi
Ruscy, czarni i Chinole
Toż to sadol, ja pie*dolę
Ma psychika już złamana
Gdyż na harda wchodzę z rana.

Sadolu, mój Sadolu, czemuś mnie tak skrzywił?
Na widok dewiacji ma twarz się już nie krzywi.
Mózg na ścianie, w k🤬sie widelec
Kiedyż uznam „to za wiele”?
Lecz ja granic już dziś nie mam,
Tak jak Wy sadole mniemam!
Na pewno nie było

Wiersz

Konto usunięte • 2012-11-19, 19:33
Lepiej c🤬jem mieszać kawę niż pisac białe wiersze k🤬a c🤬j.

Polak mały...

Pater patriae2012-11-16, 16:31
Na co to ja trafiłem przekopując internet, aż zatęskniłem za dzieciństwem. Jaki ja głupi byłem, gdy mówiłem, że chcę być już dorosły, bo przecież wtedy można robić co się chce.



Jak ktoś ma zamiar narzekać, że mało sadystyczne, niech idzie na harda..

Wiersz o Kim Dzong Tusku

Pater patriae2012-10-16, 17:47
Puste gesty, puste słowa,
puste serce, pusta mowa,
puste, choć zacięte usta,
pusty wzrok i głowa pusta,
pusty program i projekty,
do cna pustych stek inwektyw,
pusty jazgot, próżne żale,
krzyk, co treści nie ma wcale,
puste groźby, puste miny,
wielkie morze próżnej śliny,
puste hasła, obietnice,
wszystko puste – poza picem!
Słowem zero, nicość, próżnia –
tym się w świecie Tusk wyróżnia.
_________________________________
Jak w jednym wierszyku można ująć pięć lat światłych rządów naszego umiłowanego kłamcy sic! przywódcy.
Stoi na stacji oddział milicji
Silny i zbrojny, pełen ambicji
Bój się milicji !
Stoi i sapie, dyszy i chrzęści
Wśród łbów zakutych w pałki i pięści
W łeb anarchistę
W łeb ekstremistę
W łeb syjonistę
Już ledwo myślę, już ledwo czują
Lecz oni nigdy nie zastrajkują

Za nimi działacze się przyczaili
Tłuści, przewrotni, obłudnie mili
Chcą na Syberii urządzić biwak
Pierwszy z nich Wojtek, a drugi Siwak
Więc Herr Olszewski doczekać chwili
Że "Solidarność" w pień będą bili
Czwarty w tej paczce - Miecio Rakowski
Piąty brew zmarszczył - to Obodowski
Szósty zaś dupę ma zamiast głowy
Dodaj mu uszy - Urban gotowy
Siódmy to pisarz wielki, Żukrowski
Ósmy - Krasiński, kretyn beztroski
Dziewiąty - Czyrek, uczeń Edwarda
Mas robotniczych to awangarda

Wszyscy sa oni zdania jednego
ZSRR jest naszym kolegą
I choćby przyszło miliard Chińczyków
I każdy zjadłby miliard klopsików
I potem sraliby tysiąc lat
To nie zasraliby KRAJU RAD

Nagle świst, nagle gwizd
Gazy buch, pały w ruch
Najpierw powoli, jeszcze z umiarem
Ruszyła gromada zbójów ospale
Zabili siedmiu, chyba za mało
Więc wali, wali pała za pałą
Po głowach, nogach, i gna coraz prędzej
Górników, hutników łomocze i pędzi
A skądże, a dokąd, a czemu tak gna
Że wali, że bije, że strzela pif-paf
To aktyw partyjny wprowadził to w ruch
To aktyw, co z biura teleksem do sztabów
A sztaby rozdają już pały wśród drabów
Co biją, co walą i znów kogoś gonią
A aktyw do sztabów wciąż dzwoni i dzwoni
A dokąd, a dokąd, a dokąd to tak
Z pałami, tarczami przez miasta i wieś
Czołgami, scottami zastraszyć lub zgnieść
Przepustki, bagnety, rewizje i broń
Złowieszcze krakanie rozlega się w krąg
Przestraszyć, ogłuszyć, zagonić do bud
A potem bagtnetem do kopalń i hut
Do pracy, do pracy, do pracy, do pracy
I z pracy, i z pracy, i z pracy, i z pracy
Do pracy i z pracy, i z pracy do pracy
O, k🤬a ! Jak długo tak można, rodacy !

Rymowanka o wojnie

Mizantrop2012-10-02, 22:55
Jakem jechał do koszarów
to mnie odprowadzał teść
Sześć walizek k🤬a miałem
Wszystkie sam musiałem nieść

Pociąg wjechał na perony
K🤬a jego była mać
Wszystkie chamy posiadały
Tylko ja musiałem stać

Potem jakaś stara k🤬a
zaczęła się na mnie pchać
Wyk🤬iłem w łeb tej k🤬ie
To nie mogła k🤬a wstać

Jakżem k🤬a szedł na wojnę
Tak sp🤬alał k🤬a wróg
Teraz k🤬a mam medale
Ale k🤬a nie mam nóg

Wierszyk

gumol2012-10-01, 17:58
witaj na stronie
co Sadistic się zwie
pełno tu ludzi
mądrych? o nie!
gimnazjum co drugi
ukończyć by chciał
p🤬lił głupoty
na wszystkim się znał
to suche
to słabe
było.pl!
sam mógłby coś dodać
a skomle jak c🤬l
porządnych userów
intelektu obraza
wyp🤬alać w c🤬j
j🤬a gimbaza

Wiersz

nudziarz2012-09-16, 16:52
Do "Roty" największą miłością pała... - Stefan nie wiedział, dlaczego zaledwie po wygłoszeniu pierwszej strofy jego nowego poematu patriotycznego, dostał od jednej ze słuchających go koleżanek w pysk...

Wiersz po Elficku

Konto usunięte • 2012-09-15, 13:53
Tolkien czyta wiersz po elficku
Puszczała się dziewczyna, puszczała z miłości,
Puszczała dla pieniędzy, puszczała z litości,
Aż taką masę razy upadła moralnie,
Ze całkiem się sk🤬iła – i wpadła fatalnie,
Albowiem w ciążę zaszła od jednego z gości:
Tak powstał SK🤬YSYNDYK MASY UPADŁOŚCI.