#wandal

Stranger of the night

T3RMINATOR2020-01-23, 15:56
Wyrwał nową łaskę, bo jest coś w jego oczach magnetycznego.

To był znak

~Sunday2019-07-23, 9:05

Uliczny wandal.

Natychmiastowa karma

phrontch2019-03-09, 8:40
da Silva został ukarany za swoje niszczycielskie zapędy

Szybka karma

~Angel2019-03-01, 12:59
Pisuary z inteligentnym systemem ochrony przed aktami wandalizmu.

"Niezwykłą głupotą wykazał się 18-latek z Miastka. Idąc ze znajomymi po godz. 1.00 w nocy ul. Małopolską kopnął skrzynkę elektryczną. Doszło do zwarcia i efektownego “wybuchu”. Wandalowi jednak nic się nie stało. Oddalił się z miejsca zdarzenia.
Wandala zatrzymano. Zebrane przez śledczych materiały dały podstawy do przedstawienia mu zarzutów zniszczenia mienia. Teraz mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat."

A żeby cię pomalowało...

Halman2015-11-07, 14:24


Zbombił przystanek, spałują artystę. Rachunek się zgadza.

Historia przedkatolickiej Polski

Konto usunięte • 2015-07-31, 21:25
Jeden z użytkowników zainspirował mnie do podzielenia się jednym z filmów, w którym autor niezbyt charyzmatycznie, ale ciekawie interpretuje kroniki polskie jak i zagraniczne oraz inne źródła

wskazany otwarty umysł, nie brać tego za pewnik, ale trzeba przyznać, że byłoby za***iście gdyby połowa z tego się zgadzała.
Polecam zapoznać się z całym kanałem.

Nie ma takiego bicia

~LegendarnyZiom2015-03-03, 13:40
Co ty to k🤬a mać robisz, co?

Cytat:

Sam zatrzymał wandala, który mu groził i zbił szybę w sklepie. Wezwano policję, ale na patrol trzeba było czekać 1,5 godziny, choć komisariat jest kilometr dalej. Napastnik sytuację wykorzystał i w tym czasie uciekł. - Straciłem zaufanie do policji - mówi poznański przedsiębiorca.

W czwartek pijany klient chciał sprzedać w jednym z komisów przy ul. Święty Marcin telefon komórkowy. Za wszelką cenę. Groził sprzedawcy pobiciem i śmiercią. W końcu wpadł w szał i wybił szybę w drzwiach sklepu.

Właściciel natychmiast rzucił się w pogoń za wandalem.

- To był impuls. Zobaczyłem, że się oddala, ktoś krzyknął "Goń go!". On stanął w miejscu i krzyknął "Chcesz się bić?". Wtedy złapałem go i rzuciłem na chodnik – wspomina Krzysztof Ochmański.

Kiedy właściciel komisu przytrzymywał napastnika, inna osoba wezwała policję.

- Pierwszy telefon był o 13:35, kolejny o 13:58. Po pół godzinie mężczyzna wyrwał się i uciekł. Straciłem zaufanie do policji – mówi Ochmański.

Policjanci przybyli na miejsce po półtorej godziny, choć z najbliższego komisariatu mieli zaledwie 900 metrów. Tę drogę można pokonać piechotą w około 7 minut.

Jak to możliwe, że trzeba było czekać tak długo?

– W czasie zgłoszenia patrole były zajęte innymi interwencjami, których nie można było przerwać – tłumaczy Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

W tej chwili policja ustala, czy w tej sprawie nie dało się jednak szybciej interweniować i kto ewentualnie zawinił: dyspozytor czy funkcjonariusz.

– Tak długi czas oczekiwania nie powinien mieć miejsca. Naszym celem jest interweniowanie w takich sprawach w ciągu 10 minut od zgłoszenia. Ustalamy, czy któryś z funkcjonariuszy nie popełnił błędu lub zaniedbania. Jeśli tak się stało, zostaną wobec niego wyciągnięte konsekwencje – przekonuje Liszczyńska.

Sprawcę napaści udało się zatrzymać dopiero w poniedziałek. Mężczyźnie postawiono już zarzuty uszkodzenia mienia i gróźb karalnych.

Po przesłuchaniu został zwolniony do domu.

Długie oczekiwanie na przyjazd patrolu policji w Poznaniu to nie jednostkowy przypadek. Przekonał się o tym Krzysztof Krawiec. Wandale zniszczyli drewniany płot z ogródka piwnego przy jego pubie. Jak mówi, połamane płotki leżały na całym skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Słowackiego oraz za metalowym ogrodzenie po drugiej stronie ulicy.

- Zadzwoniłem na policję o godzinie 8.30. Policjanci pojawili się dopiero po 15.00. Przeproszono mnie, że trwało to tak długo. Usłyszałem, że to błąd dyżurnego. To zniechęca do zgłaszania takich spraw – mówi Krawiec.

Średni czas interwencji policji w Poznaniu to 11 minut i 49 sekund.


tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/zlapal-wandala-na-policje-czekal-poltore...
Mógł nie mówić nic o wandalu, tylko powiedzieć ze grupa młodzieży pije piwo i pali skręty, to w 5min by się zjawili