#transport

Kozaczenie do dziecka

BongMan2014-12-29, 16:08
Było to w złych, postsocjalistycznych czasach, kiedy to całe osiedla potrafiły pracować w jednym zakładzie i - co teraz niepojęte - zakłady szanowały i dbały o swoich pracowników. Tak jak zakład, w którym pracował mój ojciec. Mieli swój własny ośrodek wypoczynkowy na jakimś zadupiu w środku lasu, gdzie organizowali festyny i imprezy dla pracowników i ich rodzin. Wszystko za naprawdę symboliczną opłatą, żarcie i chlanie, transport w obie strony. Każdy pracownik mógł zabrać swoją rodzinę, toteż jeździłem tam z ojcem jak miałem jakieś 10-14 lat, rok w rok, czasem kilka razy w roku. Żeby dzieciakom takim jak ja się nie nudziło, były przewidziane dla nich różne atrakcje. Piłka, piłkarzyki, pingpong, konkursy z nagrodami, c🤬je muje dzikie węże, samochodziki elektryczne i dmuchany zamek do skakania. Przy takim właśnie zamku, na każdym festynie, stał ten sam gość. Taki dresikowato zsolaryzowany cwaniaczek, z 18 lat może. Wpuszczał grupę dzieciaków żeby poskakała, odliczał czas, mówił "koniec" i wskakiwała następna grupa. Oprócz tego bajerował gorące czternastki, bo były to czasy kiedy 14-letnie dziewczyny wolały poskakać na dmuchanym zamku niż na k🤬sie 40-latka za parę spodni. Ale do rzeczy - skaczę sobie na zamku, gość mówi "koniec", a ja skitrałem się za kolumną, może mnie nie zobaczy Ale zobaczył i mówi do mnie:
- Ty k🤬a mały taki a taki, sp🤬alaj k🤬a stamtąd bo cię k🤬a to i to - dokładnie nie pamiętam, ale ogólnie wyzwiska i groźby do około 12-letniego chłopaczka, przy gromadzie innych dzieci i ich rodziców... Poszedłem po ojca, który akurat walił gorzałę przy stoliku i był już wypity. Powiedziałem o co kaman. Ojciec się wk🤬ił, poszedł ze mną, op🤬lił dresika i powiedział, że może mu załatwić, że od następnego festynu już go tu nie będzie.
- Możesz mi naskoczyć - odpyskował dresik.
- Zobaczymy - powiedział ojciec, po czym dodał do mnie - a ty nie podchodź do tego c🤬ja!
Ojciec był kierownikiem i dobrym znajomym prezesa. Przypadek, a może nie, ale dresika-solarisa-cwaniaczka, który od x lat był tam na każdym festynie, na następnym już nie było

Zostajemy w tym samym miejscu, ale dwie inne sytuacje:

Duża impreza, ludzie się wprawdzie znają, ale po wódzie czasem niektórym odp🤬la, więc była ochrona. No i dwóch gości się pokłóciło i zaczęli się szarpać. Podszedł trzeci i próbował ich uspokoić. W tym momencie interweniował ochroniarz - bez słowa wyp🤬alając solidnego gonga temu trzeciemu, aż się przewrócił. Tym trzecim okazał się wspomniany wcześniej prezes. "Ochroniarz" wyleciał z hukiem i bez zapłaty.

Ośrodek był położony w lesie, a dookoła były wioski. Czasy były inne, ludzie też inni, więc lokalni byli mile widziani na imprezie, każdy mógł przyjść i się pobawić. Pod koniec imprezy, kiedy podjeżdżały autobusy by odwieźć ludzi pod zakład, gdzie była zbiórka, tych najbardziej naj🤬ych prowadzono, a tych którzy zezgonowali, wnoszono do autobusów. I tym sposobem jeden z miejscowych obudził się w oddalonym o około 50km Sosnowcu

Ruch lotniczy nad Europą

l................l • 2014-04-13, 10:43
Ciekawa wizualizacja ruchu lotniczego nad Europą.



Departament Transportu USA przekazał w poniedziałek, że zamierza zaproponować,
by wszystkie nowe samochody osobowe i ciężarowe mogły się ze sobą komunikować,
co może pewnego dnia pomóc zmniejszyć śmiertelność w wypadkach nawet o 80%.

Według wstępnego harmonogramu, producenci samochodów będą zobligowani,
by instalować urządzenia łączności w pojazdach,
tak by około roku 2020 urządzenia były stopniowo wdrażane.

Sekretarz ds transportu Anthony Foxx powiedział,
że National Highway Traffic Safety Administration NHTSA rozpocznie prace nad wnioskiem,
by wprowadzić systemy komunikacji pojazd-pojazd w przyszłych samochodach osobowych i ciężarówkach.
Powiedział, że ma nadzieję złożyć propozycję regulacji do czasu
opuszczenia urzędu przez administrację Obamy w styczniu 2017 roku.

NHTSA ma również niedługo zadecydować, czy należy wymagać,
aby w przyszłości samochody miały aktywny system unikania kolizji,
taki jak automatyczne hamowanie, które zatrzymuje pojazd przed uderzeniem stojącego przed nim pojazdu.
Systemy te są obecnie instalowane w wielu luksusowych samochodach.

Greg Winfree, asystent sekretarza ds. Badań i Technologii powiedział,
że kilka firm produkujących samochody już bada, jak można powiązać
systemy pojazd-pojazd z automatycznym hamowaniem.
Przyszłe systemy mogą również objąć samochody komunikujące się z czujnikami wbudowanymi w drogi.
Samochód może ostrzegać znak drogowy o tym, że droga jest pokryta lodem,
a znak może wyświetlać ostrzeżenie dla innych kierowców, powiedział Winfree.
"To jest pierwszy technologiczny krok", dodał.

Scott Belcher, prezes i dyrektor generalny Intelligent Transportation Society of America,
największego krajowego stowarzyszenia reprezentującego firmy transportowe i technologiczne,
w tym największych producentów samochodów i dostawców, chwalił zapowiedzi.
"Wizja "rozmawiających" samochodów, które unikają zderzeń jest na dobrej drodze do stania się rzeczywistością.
I nie mówię tu tylko o samochodach komunikujących się z samochodami,
ale o samochodach komunikujących się z rowerami, ciężarówkami, motocyklami,
a nawet autobusami komunikującymi się z pieszymi.

Jest to element wdrażanego programu Internet Rzeczy.
Wszystkie te urządzenia drogowe i pojazdy będą oczywiście otwarte na hakowanie.

"Ma to znacząco zmniejszyć liczbę ofiar wypadków na drogach naszego kraju
odblokowując nową falę innowacji zaawansowanych systemów zarządzania ruchem
i aplikacji inteligentnej mobilności dających informacje w czasie rzeczywistym
o ruchu, tranzycie i możliwościach parkowania
", powiedział Belcher.

Link od oryginału: link

Transport wojskowy

Goger2013-11-21, 0:52
Transport czołgów i ciężarówek, przejazd przez Stalową Wolę
Dokładnie 100 lat temu, 13 lipca 1913 r. urodził się Arnold Mærsk Mc-Kinney Møller, syn założyciela firmy oraz wieloletni prezes Grupy Maersk. W setną rocznicę jego urodzin trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia dziewiczego rejsu największego statku świata, nazwanego na cześć legendy transportu morskiego, ‪‎Maersk McKinney Moller‬, 400-metrowy kontenerowiec już 15 lipca wyrusza w swoją pierwszą trasę. 21 sierpnia zawita do DCT Gdańsk.

O Panu mowa


Emma Maersk, dotychczasowy statek flagowy z rodziny E klasy(obecnie na ukończeniu remontu we Włoszech, awaria nastąpiła na Kanale Sueskim, wypłynie z Palermo 18 lipca)


I najnowszy statek flagowy obecnie manewrujący na Morzu Południowochińskim (o którym mowa)







Źródła
klik
marinetraffic.com
Własne

Chiński myk z oponami

BongMan2013-06-16, 15:34
Pomysłowe

transport drewna

tribal2162013-01-21, 8:00
w Rosji

W 15 dni z Chin do Polski

Vof2013-01-04, 13:26
Pociąg z kontenerami z Chin przyjechał do stacji Łódź Olechów. Transport pokonał trasę niemal 10 tys. km przez Chiny, Kazachstan, Rosję oraz Białoruś w ciągu 15 dni. To znacznie szybciej, niż dostarczenie kontenerów do Europy drogą morską - informuje PKP CARGO.
Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik PKP CARGO Mariusz Przybylski, pociąg z 41 kontenerami wyruszył z Chin 18 grudnia ub. roku. Skład miał 554 metry długości i ważył 715 ton. Pokonał trasę prawie 10 tys. km w ciągu 15 dni. To pierwszy taki pociąg, który po zestawieniu w Chinach zakończył bieg w Łodzi.

Zdaniem Przybylskiego, kolejowa trasa towarowa daje alternatywę wobec przewozów morskich. Zazwyczaj transport morski z Chin do Europy trwa mniej więcej 30-40 dni.

Organizatorem transportu na normalnotorowej części trasy była wyspecjalizowana spółka Cargosped z Grupy PKP CARGO Logistics. Kontenery zostały przeładowane z wagonów szerokotorowych (1520 mm) na wagony normalnotorowe (1435 mm) w terminalu należącym do spółki CL Małaszewicze (PKP CARGO Logistics). 2 stycznia, 15 godzin przed czasem, pociąg dojechał do stacji docelowej Łódź–Olechów, gdzie został rozładowany.

Jak poinformował Przybylski, dotychczas PKP CARGO obsłużyło kilka takich transportów, które kończyły bieg w Niemczech albo Czechach, a zainteresowanie transportem kontenerów z Chin do Europy przez Polskę jest coraz większe.

"Jest to kolejny istotny krok na drodze do interoperacyjności kolei, czyli likwidowania barier prawnych, organizacyjnych i technicznych, w celu zapewnienia bezpiecznego i nieprzerwanego przejazdu pociągów między kolejami z różnych krajów" - uważa rzecznik PKP CARGO.

PKP CARGO to drugi największy przewoźnik kolejowy w UE i największy na rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce, w 2012 r. przewiózł ponad 116 mln ton ładunków. PKP CARGO prowadzi także działalność poza Polską; ma licencje na wykonywanie samodzielnych przewozów kolejowych w Czechach, Austrii, Niemczech, Belgii i na Słowacji. W tym roku chce uzyskać licencje umożliwiające wykonywanie przewozów w Holandii i na Węgrzech.
źródło:pb.pl