#taksówkarz

Policjanci zatrzymali 63-letniego taksówkarza, który okradł siedzącego na chodniku nietrzeźwego mężczyznę. Całą sytuację zaobserwował na monitoringu operator krakowskiej straży miejskiej. Czujność osoby obsługującej kamerę pozwoliła na szybką reakcję policjantów, którzy zatrzymali złodzieja i odzyskali skradziony smartfon. W czwartek nad ranem (tj. około godziny 4 rano) pracownik Straży Miejskiej obsługujący miejski monitoring zauważył idącego chwiejnym krokiem mężczyznę. Jego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. W pewnej chwili na wysokości krakowskiej Filharmonii mężczyzna potknął się i przewrócił. Na monitoringu można było zauważyć, że mężczyzna trzyma w ręce telefon próbując dzwonić, lecz nagle komórka wypada mu z ręki upadając na chodnik. Widząc jaki jest stan mężczyzny, na miejsce skierowano patrol straży miejskiej.

Jednak przed przyjazdem strażników, pojawiła się tam taksówka. Jej kierowca bacznie rozglądając się i sprawdzając, czy nie ma w pobliżu osób postronnych podszedł do siedzącego mężczyzny. Kucnął przy nim nadal rozglądając się i czy aby na budynku nie ma zamontowanych kamer. Gdy był pewien, że nikt go nie widzi podniósł telefon z chodnika, wsiadł do swojej taksówki i odjechał. Operator monitoringu krakowskiej straży miejskiej na bieżąco informował policjantów, gdzie przemieszcza się taksówkarz. Mężczyzna został namierzony kilkadziesiąt minut później w rejonie placu Dominikańskiego. To właśnie tam został zatrzymany przez patrol policji. Podczas sprawdzenia okazało się, ze międzyczasie złodziej zdążył ukryć skradziony łup. Telefon schowany był w bramie kamienicy, w której mieszkał zatrzymany 63-latek. Komórka warta prawie 1400 złotych wróciła już do prawowitego właściciela. Następnie taksówkarz trafił na I Komisariat w Krakowie, gdzie został przesłuchany. Usłyszał zarzuty kradzieży za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Złodziej tłumaczył, że nie wie jak to się stało, że jego dobre zamiary pomocy pijanemu mężczyźnie zmieniły się w zamiar kradzieży.

C🤬l afrykański

Konto usunięte • 2018-08-21, 23:56
Taka sytuacja. Niezwykle uprzejmy taryfiarz.
Witajcie.

Przeglądając dzisiaj Fejsbukkakke miałem okazje natrafić na kolejną perełkę w wydaniu polskich wąsatych złotów, tym razem z miasta, w którym mieszkam - Szczecina.

Słowo o poszkodowanym: TAXI "Złotówa" to pan prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą w postaci taksówki. W odróżnieniu od reszty taksiarzy w naszym pięknym mieście paprykarzu, pan oferuje opłatę startową w wysokości 1 PLN (stawka dla normalnej taksy to chyba ok. 2,50 do 3,50), jednocześnie pan taksówkarz jest uczciwy, przyjazny i wozi ludzi w komfortowych warunkach co już z miejsca deklasuje wąsatych dziadów śmierdzących "Klubowymi", w przerdzewiałych mercedesach pamiętających mur berliński.

Niestety tak strasznie uczciwa i niska oferta ugodziła honor, dumę i serduszka panów januszy, co skutkowało podjęciem planu działania w postaci:

1.Bądź taksówkarzem, typową wąsatą złotówą, albo sebiksem.
2.Po mieście jeździ taksiarz, który jest jeden ale miażdży konkurencję stawkami, dodatkowo jakość usług jest wysoka.
3.W ramach walki z uczciwą konkurencją rozp🤬olę mu taksówkę co wyłączy go z działania na jakiś czas i pewnie przestraszy na amen, że sukces murowany.
4.Klienci się dowiedzą o tym i cały splendor spada na mnie i oczywista oczywistość wszyscy pchają się do mojej taksówki, k🤬a co może pójść nie tak?



Reszta zdjęć poniżej:
ukryta treść














Kolejny uczciwie zarabiający człowiek został zgnojony przez zmówionych cebulaków, których boli ostro dupa, że ktoś może mieć/robić coś lepiej. Takie sp🤬olenie społeczne trzeba piętnować, dlatego też sądzę, że Sadistic to idealne miejsce na wrzucanie tego typu postów, bo wierzę, że nie zostawicie na wąsatych złotówach suchej nitki.

Innymi słowy jechać z k🤬ami

Taksówkarskie ścierwo

jamniczek2016-08-09, 11:01
Sadole, uważajcie i nie dajcie się! Pomyśleć, że złotówy mają jeszcze czelność oskarżać Ubera o nieuczciwą konkurencję.

Napad w Lublinie na taksówkarza

Konto usunięte • 2016-07-18, 15:21
W nocy z sobotę na niedzielę w okolicach ulicy Zbożowej w Lublinie dokonano napadu na taksówkarza. Nieumiejętnie próbowano podciąć mu gardło, z relacji znajomych (którzy byli na miejscu niedługo po tym zdarzeniu) wynika, że facet mógł chodzić o własnych siłach a także mówić. Miał okaleczone gardło, ręce oraz plecy.

Z tego co słyszałem to zatrzymał samochód opierając się o niego zakrwawioną ręką, a drugą przytrzymywał gardło z której ciekła krew - widok jak z horror

W napad zamieszani są 14-stoletni mieszkaniec Lublina oraz... ukrainiec. Nie będę nawet próbował tego komentować.

Ufam że nie będzie komentarzy w stylu "dobrze tak złotówie".

Po tagach nie znalazłem.

Dodatkowe linki:
kurierlubelski.pl/wiadomosci/lublin/a/napad-na-taksowkarza-w-lublinie-podcieli-mu-gardlo,10414790/
wiadomosci.onet.pl/lublin/lublin-brutalny-napad-na-taksowkarza-kierowcy-sie-boja/qe4vk1

Toruński taksówkarz z poprzedniego stulecia

Konto usunięte • 2016-03-21, 15:53
Uwaga! Temat nie zawiera w sobie nic sadystycznego. Ma na celu ukazanie historii pana Henryka - toruńskiego taksówkarza - którą moim zdaniem należy poznać by dostrzec komu poza pasażerami taksówek szkodzą warszawskie "nie mam jak wydać" złotówy.

"Na postoju, skromnie przycupnięty w rzędzie mercedesów, kremowy duży fiat ze starszym panem za kierownicą przyciąga pasażerów. - Witam moich pracodawców - tak Henryk Janicki, najstarszy toruński taksówkarz, zwykł zagajać rozmowę z pasażerami. Trwać może ona o wiele dłużej niż jeden kurs. Zdarzyło się, że nawet całe lata." - źródło: artykuł "Ta taksówka porusza się w czasie" z serwisu "Nowości - dziennik toruński".

Dokument "Taksówkarz":


Krakowscy taksówkarze

Konto usunięte • 2016-02-09, 22:37
Sytuacja sprzed chwili (Kraków)

Jechałem sobie powoli i spokojnie, gdyż nie do końca znam droge... Na szczęście pomocnemu taksówkarzowi udało się mnie obudzić



Pierwszy temat więc rypcie do woli, że nie umiem jeździć i mam matiza na gaz