#sylwester

Tęcza sylwestrowa

Konto usunięte • 2013-11-13, 16:44
Spiker w radiu:
- Pani Gronkiewicz-Waltz orzekła, że odbudują tęczę tyle razy, ile będzie trzeba. "Narodowcy" zrozumieli, i dziękują za zaproszenie na sylwestra

Usłyszane w jakimś radiu, w robocie.

Sylwester

Konto usunięte • 2013-11-09, 10:38
Żona zwraca się do męża podnoszącego do ust kieliszek za kieliszkiem:
- Nie pij tyle! No, nie pij tyle! Nie pamiętasz, jak zachowywałeś się podczas Sylwestra?
Mąż na to:
- Nie...

Historia z Sylwestra

Konto usunięte • 2013-10-02, 21:29
Czytając te wszystkie historie z imprez na sadolu stwierdziłem że też opowiem swoją, z ostatniego sylwestra Impreza była w Krakowie (warto wspomnieć że w Nowej Hucie), sytuacja koło godziny 23. Piję sobie spokojnie banię z kumplem w kuchni, kiedy nagle z salonu wychodzi znajomy i mówi że jakiś typ sp🤬olił się z balkonu wyżej do nas. Z 4 piętra. Do nas na 3. Balkon był typowy jak to w starych blokach, w c🤬j mały i kwadratowy. Myślę sobie o c🤬j chodzi z tym dziwnym żartem, a tu pojawia się w drzwiach od tego samego pokoju karczek 2x2, mówi "siema, jestem Rafał" i wychodzi na klatkę schodową. Jakby tego było mało, stwierdziliśmy że ładujemy banie za Rafała, no i tutaj doświadczyłem pięknej, fizycznej reakcji łańcuchowej - kilkanaście sekund po tej bani słyszę takie "ARGGGHIHGEUH" za plecami, obracam się, a tutaj znajomy biegnie do kuchenki z rzygiem w mordzie, ja w krzyżowym ogniu, oczywiście nie zdążył, zostałem obrzygany jak pan Mietek spod sklepu, a kuchenka pływała w pawiu... Popatrzyłem się na to przez kilka sekund, po czym sam się w to samo miejsce puściłem bełta O północy wyszedłem na balkon i kolega Rafał wylał szampana na dół, oczywiście cała zawartość poszła na moją głowę. Późniejszy powrót do domu nie był zbyt fajny.


P.S. Nie było bo moje.
P.P.S. Nie, to nie było gimnazjum.

Sylwesterowe Atrakcje 2008 Materiał Własny

Konto usunięte • 2013-07-29, 17:35
Sylwester, jak każdy wódka się leje, są dziewczyny, są chłopaki.
Brat mojego qmpla pijąc wódkę, patrzy na dziewczynę z naprzeciwka, która miała problemy ze zgryzem (Krzywe zęby, i chyba brak jakiegoś dokładnie nie pamiętam). Patrzy tak na nią pijąc wódkę i w pewnym momencie:
-Gocha (dodam, że był od niej starszy o około 5lat + )
-co?
-Ja tu z tobą piję a Ci jeszcze mleczaki nie powypadały?

I ta niesamowita cisza, poker face i bezcenna mina dziewczyny ahh

Wspominam to do dziś, i za każdym razem każdy reaguje śmiechem, jestem ciekaw jak społeczność sadola

Sytuacyjny.

Konto usunięte • 2013-01-29, 1:08
Z serii: z życia GPunka.

Sytuacja miała miejsce w pewnego sylwestra, dawno temu. Robiliśmy sobie w kilku domówkę u kumpla z klasy. Mieliśmy wtedy po 15 lat, więc wiadomo, że bawiły trochę inne rzeczy.
Jedną z nich miał być żart skierowany w nieświadomego kolegę, któremu mieliśmy wbić we trzech do kibla, gdy poszedł srać, rzucić mu małą petardę pod nogi i ubawić się po pachy.
Zaczailiśmy się pod kiblem, kumpel przekręcił kombinerkami zameczek w drzwiach, ja w tym momencie odpalałem drugiemu petardę. Ciężko opisać to, co zobaczyliśmy po otworzeniu drzwi.

Ten nasz ziomek siedzi na kiblu, obok rozgrzebany kosz z bielizną. Trzyma w jednej ręce brudne stringi siostry gospodarza przy nosie, drugą ręką waląc konia.

W efekcie petarda p🤬lnęła pod naszymi nogami, po tym, jak wypadła kumplowi z wrażenia z ręki.

(Mam nadzieję, że główny bohater nie ma konta na sadolu, bo by mnie zap🤬lił za dzielenie się tym publicznie. )

Czego sobie życzyć w nowym roku

Konto usunięte • 2013-01-19, 1:37
Ten pan wie czego chce

Sylwester w Opolu.

Konto usunięte • 2013-01-12, 13:24
Brawurowa interwencja funkcjonariuszy sm.

Sylwestrowa kąpiel

Qunda2013-01-06, 12:17
Zamiast corocznego pokazu słynnego brodnickiego morsa wykąpał się w Drwęcy ktoś inny.
Sylwester 31.12.2012 Brodnica
Akcja od około 5:30 + wk🤬iająca baba na końcu.
Filmik bez końcówki ratowania, ale i tak fajnie się ogląda.