Żona zwraca się do męża podnoszącego do ust kieliszek za kieliszkiem:
- Nie pij tyle! No, nie pij tyle! Nie pamiętasz, jak zachowywałeś się podczas Sylwestra?
Mąż na to:
- Nie...
A ja jakoś zawsze pamiętam wszystko, nawet jak się upiję tak, że nie jestem w stanie chodzić. Strasznie Wam zazdroszczę, bo chciałbym nie mieć wspomnień typu ja+kibel i rzyganie przez pół godziny :|