#sosnowiec

Policjanci z Sosnowca zatrzymali właściciela jednej z sosnowieckich restauracji.
W prowadzonym przez niego lokalu ujawnili blisko kilogram przygotowanych do suszenia
krzewów konopi indyjskich.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć chodzi o restaurację Il Pino, która na początku kwietnia
gościła ekipę Kuchennych rewolucji z Magdą Gessler na czele.
O sprawie, jako pierwsza poinformowała sosnowiecka Gazeta Wyborcza.
Policjanci otrzymali anonimowe zgłoszenie z którego wynikało, że w prowadzonym przez 29-latka lokalu
znajdują się znaczne ilości marihuany. Kiedy zatrzymali go przed należącym do jego lokalem w centrum miasta przyznał, że są schowane w budynku restauracji.
W części gospodarczej lokalu, w przemyślnie ukrytym pomieszczeniu policjanci ujawnili i zabezpieczyli
niemal kilogram konopi indyjskich przygotowanych do suszenia oraz sprzęt służący do ich uprawy.
Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe.
29-latek został również objęty policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat więzienia.

Takiej „promocji lokalu” Magda Gessler chyba nie przewidziała…


Zródło
w przeciwieństwie do gimbazy nie ośmieszam Sosnowca z dupy wziętymi materiałami
a dzielę się sprawdzonymi informacjami... Jednak nawet te prawdziwe potrafią wzbudzić dreszcze:


W poniedziałek w Parku Tysiąclecia w Sosnowcu
ujawniono makabryczne znalezisko:


Cytat:

Na makabryczne znalezisko natrafili dwaj mężczyźni, którzy obserwowali ptasie gniazda. Ok. godz. 12.00 natrafili na
czaszkę i powiadomili policję. Według relacji świadków leżała ona przy krzakach. Początkowo mówiło się, że może ona należeć do dziecka.
Sosnowiecka policja zaprzecza jednak aby znaleziona czaszka należała do dziecka.
Dokonaliśmy wstępnych oględzin i chcemy zdementować informacje, które pojawiały się w niektórych przekazach
aby odnaleziona czaszka należała do dziecka.
Z całą pewnością należała ona do osoby dorosłej. Wskazuje na to uzębienie
powiedziała nam Sonia Kepper, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.
Funkcjonariusze przeszukali teren i nie natrafili na więcej szczątków. Teraz trwają czynności wyjaśniające i na chwilę obecną nie potrafimy więcej powiedzieć na ten temat – dodała.



żródło

wnioski? brak wniosków (sprawa rozwojowa) ale tego typu rzeczy nie poprawiają wizerunku miasta o którym do czasu Waśniewskiej jeden gimnazjalista z drugim nawet nie wiedział...

Sosnowiec

lysout2016-04-12, 21:09
Sosnowiec – miejsce, w którym ekrany akustyczne nie chronią słuchu mieszkańców, tylko wzrok przejezdnych.

Toi toi w sosnowcu

Xardas1322016-01-23, 10:52
Wiecie co jest najgorsze w Sosnowcu? Toi toie. Ten wszechogarniający smród, te przyprawiające o mdłości widoki i syf wprawiający w zażenowanie...

A jak się wejdzie do środka jest jeszcze gorzej

Sosnowiec znowu dowalił

r................l • 2015-12-26, 18:22
Czasem się wydaje, że już gorzej być nie może.

"Trzy mieszkanki Zagłębia dały się skusić na fikcyjne małżeństwa z Turkami za pieniądze. Mężczyźni w te sposób legalizowali swój pobyt w Polsce. Od maja 2015 roku Placówka Straży Granicznej z Rudy Śląskiej prowadzi śledztwo pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach w sprawie ułatwiania obywatelom Turcji pobytu na terytorium RP wbrew przepisom. Przestępstwo to polegało na wyszukiwaniu przez obywateli Turcji mieszkających legalnie w Polsce kobiet, które za obiecaną korzyść majątkową miały zawrzeć związek małżeński z obywatelami Turcji. Dzięki zawarciu fikcyjnych małżeństw z Polkami cudzoziemcy legalizowali swój pobyt na terenie naszego kraju. Małżeństwa zawierane były w Sosnowcu i w Dąbrowie Górniczej."

źródło: Onet > Wiadomości › Regionalne › Śląsk

Sen o Sosnowcu

Halman2015-12-25, 20:34
Śniło mi się że byłem w Sosnowcu...

Cytat:

Śniło mi się że bylem chyba w Sosnowcu. Spacerowałem po tym mieście wiosenną porą do czasu gdy wysoko usłyszałem krzyki. Na 10-tym piętrze chyba małżeństwo osiągało punkt krytyczny związku:
-Wyp🤬olę tego bękarta suko!
Koleś w wydziaranych, widocznymi z dołu łapskami trzymał płaczące 3-4 letnie dziecko. Ale mi się trafiło, pomyślałem - to wszystko jednak prawda

Rozległ się przejmujący wrzask baby. Dziecko uderzyło w tym momencie o bruk aż sam podskoczyłem trochę z strachu, trochę z zdziwienia że ludzkie ciało potrafi wydać taki zaskakująco niemiły dźwięk gw🤬townej śmierci. Co gorsza od uderzenia oderwała się stopa dziecka i poleciała jakimś impetem na 4-5 metrów od ciała.

Wbrew pozorom zachowałem się przytomnie wybierając na szybko 112...
Czekaja na połączenie popatrzałem jeszcze raz na zwłoki dziecka.
Stopy już nie było.



Teraz juz nie wiem czy to był Sosnowiec czy Radom.
W skrócie:
12 letnia dziewczyna mając ponad 1 promil alkoholu we krwi wyskoczyła pod citroena 57-letniej kobiety. Z otwartym złamaniem podudzia trafiła do szpitala. Chwilę później jej koleżanka która również była pod wpływem alkoholu po powrocie do swojego mieszkania wyskoczyła z okna na 2. piętrze. 12-latka doznała złamania nogi. Najbardziej prawdopodobna jest wersja, że jedna z dziewcząt chciała popełnić samobójstwo skacząc z mostu kolejowego, a jej koleżanka, chcąc temu zapobiec, wtargnęła na ulicę prosto pod nadjeżdżający samochód. 12-latka, po powrocie do domu, ponownie targnęła się na swoje życie.

Pełny opis:
Cytat:

W niedzielę policjanci otrzymali zgłoszenie o potrąceniu 12-latki, do jakiego doszło przy wiadukcie kolejowym na ul. Piłsudskiego w Sosnowcu.

Z relacji świadków wynikało, że nastolatka wyskoczyła tuż przed nadjeżdżającego dostawczego Citroena – 57-letni kierowca nie miał szans ominąć 12-latki. Badanie wykazało, że dziewczyna miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Z otwartym złamaniem podudzia trafiła do szpitala.

Chwilę później do komendy wpłynęło kolejne zgłoszenie. Wynikało z niego, że 12-letnia koleżanka potrąconej dziewczyny, która towarzyszyła jej podczas wypadku, po powrocie do swojego mieszkania wyskoczyła z okna na 2. piętrze.

12-latka doznała złamania nogi. Badanie krwi wykazało, że również była pod wpływem alkoholu. Na chwilę obecną obie nastolatki przebywają w szpitalu, a jak informuje policja, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak dodają przedstawiciele Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu, na chwilę obecną najbardziej prawdopodobna jest wersja, że jedna z dziewcząt chciała popełnić samobójstwo skacząc z mostu kolejowego, a jej koleżanka, chcąc temu zapobiec, wtargnęła na ulicę prosto pod nadjeżdżający samochód. 12-latka, po powrocie do domu, ponownie targnęła się na swoje życie.




Źródło: Tygodnik Twoje Zagłębie

partia korwin i sosnowiec

juzeg2015-10-28, 11:11
Co ma wspólnego partia korwin i mała madzia z sosnowca?

Mają problem z progiem