📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Przed chwilą

#race

Nie takie polskie stadiony straszne jak je tvn maluje

konto usunięte2014-01-17, 23:26
Znowu o kibolach, jeden z waszych ulubionych tematów sadole.
Tym razem przedstawienie tego jak szanownemu Donaldowi T. udaje się realizacja planu wprowadzania na polskie stadionu zachodnich standardów i o tym jak nas odbiera ten "cywilizowany" zachód.

Dla leniwych pogrubiłem najważniejsze fragmenty.

TAK WIEM, zanim zaczniecie prawić swoje mądrości o tym, że kibole to mordercy, gw🤬ciciele, dilerzy, pedofile, małpy, przygłupy bez zawodówki, że powinno się ich zamknąć albo powybijać, bla bla bla, przeczytajcie najpierw jak z takimi samymi ludźmi radzą sobie na zachodzie.

Cytat:

Przedstawiciele klubów Ekstraklasy słuchali niedawno prelekcji sekretarza generalnego EPFL, Europejskiego Stowarzyszenia Lig Zawodowych, zrzeszającego 46 lig. Jair Bertoni, syn Daniela, byłego wybitnego argentyńskiego piłkarza, mistrza świata z 1978 roku, stwierdził jednoznacznie: w Polsce obowiązują restrykcje nigdzie w Europie nie spotykane. Za swoje słowa wziął pełną odpowiedzialność, zbadał ten problem, w Polsce bywa często.

Bertoni informował, że w ostatnich latach w Europie incydenty na stadionach wzrosły kilkusetkrotnie. Nie dotyczy to dwóch tylko krajów: Albanii i Słowacji, gdzie w najgorszym razie nieprawidłowości nie przybyło. To nie znaczy, że nagle stadiony zaczęły ociekać krwią, że rośnie agresja. Na statystykę wpłynęło zakwalifikowanie pirotechniki do kategorii przestępstw lub incydentów. W szczególny sposób dotyczy to Polski, gdzie poza odpalaniem rac prawie nie spotyka się zabronionych czynów.

Wydawałoby się, że krajem, gdzie chuligaństwo skutecznie opanowano, jest Anglia. Tymczasem w sezonie 2010/2011, w czterech zawodowych ligach, zanotowano tam 8 przypadków odpalenia pirotechniki, a sezon później – 146 przypadków. Zdarzały się tam także przypadki wtargnięcia kibiców na boisko, pobicia piłkarzy. Incydenty zdarzają się nawet na stadionach Premier League, prelegent prezentował zdjęcia bójek ze stadionu Aston Villi. Spokoju nie mają także w Niemczech. Na stadionie Eintrachtu Frankfurt race odpalano nieprzerwanie od 1 do 70 minuty. Lada chwila może zapaść decyzja o wykluczeniu Dynama Drezno z 2 Bundesligi, w związku z chuligańskimi wybrykami, z którymi nie można sobie poradzić. Nikomu tam jednak nie przychodzi do głowy, by na kibiców wszystkich klubów nakładać drakońskie ograniczenia.

A Polska? Gdyby w statystykach nie uwzględniać pirotechniki, byłby to jeden z najspokojniejszych piłkarsko krajów. Nie ma tu groźnych incydentów, przypadki stadionowego chuligaństwa można liczyć na palcach jednej ręki. – Wszędzie powinniście być stawiani jako wzór. Tymczasem wmawiają wam, że nie panujecie nad waszymi stadionami, że trzeba je u was zamykać. Mamy do czynienia z paradoksem. W tym czasie cała Europa nie tylko na potęgę odpala race i petardy, ale i musi sobie radzić z bójkami z policją i ochroną, czyli z tym, czego u was nie ma – mówił Jair Bertoni.

Karty kibiców wprowadzili Holendrzy próbujący zapanować nad incydentami podczas meczów nienawidzących się klubów, szczególnie Ajaksu i Feyenoordu. Za ich przykładem poszli sąsiedzi – Belgowie. Potem Włosi, gdy na stadionach i w ich pobliżu zdarzało się, że zginął policjant. Holendrzy już się z tego wycofali uznając, że te przepisy są nieżyciowe. Belgowie właśnie się wycofują. We Włoszech, gdzie karty obowiązują od kilku lat, podniosła się fala protestu przeciwko nim. Całe społeczeństwo mówi jednym głosem: nie chcemy, by osoba wchodząca na stadion traktowana była jak potencjalny bandyta. Nie chcemy ujawniania swoich personaliów i swego wizerunku.

We Włoszech odbiór tego, jak traktowani są tamtejsi kibice, jest zdecydowanie negatywny. Nikt nie lubi być prześwietlany, namierzany, ścigany. Karty kibica idą tam do naturalnego upadku. I tylko wy mocno się trzymacie tego, co jest bezsensowne, idiotyczne, niczemu nie służy – mówił mieszkający we Włoszech Jair Bertoni. Podkreślił, że nawet w Serbii, gdzie dochodziło do groźnych incydentów, przepisy są łagodzone. Nietrudno przecież spostrzec, że opresyjność władzy rodzi po drugiej stronie jeszcze większą agresję.

Zamykanie polskich stadionów to dla kibiców z Europy zachodniej wydarzenia z pogranicza fantastyki. W krajach, gdzie szanuje się prawo, taki przejaw stosowania odpowiedzialności zbiorowej by nie przeszedł, politycy skompromitowaliby się raz na zawsze. W Niemczech zakaz, a raczej ograniczenie może dotyczyć tylko kibiców gości. Przysługuje im 10 procent miejsc na stadionie, czyli zwykle od 4 do 6 tysięcy. Jeżeli spodziewany jest przyjazd ekipy wsławionej rozróbami, gospodarze w trosce o własną skórę zmniejszają gościom limit do tysiąca, czy dwóch. Jedyny niemiecki stadion z restrykcjami to obiekt w Monachium, gdzie jednak polegają one na zakazie wnoszenia kanapek, napojów, megafonów, dużych flag. U naszych zachodnich sąsiadów federalny rząd nie ustala drobiazgowych przepisów dotyczących wszystkich stadionów. Obowiązuje prawo lokalne, kluby mają osobne regulaminy.

Prelegent wypowiadał się na temat pirotechniki. Podkreślił, że na żadnym stadionie nie zdarzyło się, by ktokolwiek ucierpiał od odpalonej racy. Oczywiście gdyby ktoś chciał celowo zrobić komuś krzywdę, nie miałby z tym problemów, ale do tego nie potrzeba nawet racy. Groźne może być rzucanie racami, a także odpalanie petard hukowych. Były już przypadki okaleczeń przez "achtungi". Kibicowskie stowarzyszenia z Niemiec i innych krajów deklarują unikanie tego rodzaju pirotechniki.

Wrak Race Silesia 8 - Katowice

Andrii2013-11-23, 14:39
O co chodzi w zawodach Wrak Race? Wystarczy samochód osobowy o wartoœci nie przekraczającej 1000zł (jeœśli jest zasilany gazem LPG zbiornik musi być pusty) i chęć dobrej zabawy – każdy z zawodników ma do przejechania 30 minut po naszym torze. Zwycięzcą zostaje ten uczestnik któremu w tym czasie uda się pokonać jak największą liczbę okrążeń (pomiar elektroniczny). Startujemy po 10 samochodów – 3 pierwsze miejsca pozwalają na udział w biegu półfinałowym, następnie 18 samochodów startuje w 2ch biegach półfinałowych (po 9 pojazdów 15 minut). Wielki finał to 6 samochodów – po 3 z każdego biegu finałowego.

Kibice zatrzymani za race. Nieletni trafią przed sąd

konto usunięte2013-09-04, 19:16

Młodzi kibice Legii Warszawa, którzy w rocznicę śmierci Kazimierza Deyny odpalili race przed pomnikiem piłkarza zostali zatrzymani przez policję. Jak ustalił portal niezalezna.pl nastolatkami zajmie się teraz sąd rodzinny.

Pierwsze doniesienia o zatrzymaniu nastoletnich kibiców pojawiły się w mediach społecznościowych. Okazuje się, że gdy kibice Legii zebrali się pod pomnikiem Kazimierza Deyny w dniu, w którym przypadała 24. rocznica jego śmierci, zapalili znicze i złożyli wieniec, a następnie przy odpalonych racach śpiewali na cześć legendarnego piłkarza. Hołd Deynie złożono także minutą ciszy.

Jak wynika z ustaleń portalu niezalezna.pl w związku z odpaleniem rac zatrzymanych zostało dwóch nastoletnich kibiców w wieku 12 i 14 lat. Zatrzymanie młodych kibiców potwierdza policja. Interwencja odbyła się na podstawie art. 51 kodeksu wykroczeń dotyczącego zakłócania spokoju i porządku publicznego.

Art. 51 § 1 stanowi:
„Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze od 5 do 30 dni) , ograniczenia wolności ( trwa 1 miesiąc) albo grzywny (wymierzanej w wysokości od 20 do 5000 złotych)”.

- Trwają czynności procesowe. Czeka nas jeszcze przesłuchanie świadków. Sprawa będzie skierowana do sądu rodzinnego – tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl asp. Robert Opas ze stołecznej policji.
niezależna.pl
Taa oczywiście rok temu i podczas odsłonięcia pomnika race nikomu nie przeszkadzały, gdyż nie odbywał się jakże bardzo ważny "Wielki Mecz" Politycy vs Gwiazdy TVN

Oprawa kibiców Legii w meczu ze Steauą

konto usunięte2013-08-27, 23:23
Uefa postanowiła zamknąć Żylete na mecz ze Steauą. Nie przeszkodziło to kibicom Legii zaprezentować oprawe oraz dopingować swój klub przez 90 minut

Największy twardziel spośród startujących w "Spartan Ra

konto usunięte2013-08-07, 13:47
27-letni kapral James Simpson będzie pierwszym człowiekiem na ziemi z obiema amputowanymi nogami, który wystartuje w biegu "Spartan Race".

Bieg ten, nie bez powodu, nazywany jest "biegiem z przeszkodami prosto z piekła". Zawody te są przeznaczone tylko dla najwytrwalszych i najsilniejszych, ponieważ na trasie biegu uczestnik musi pokonywać takie przeszkody jak przeskakiwanie przez ogień, czołganie się pod drutem kolczastym czy też wspinanie na linie zawieszonej kilka metrów nad wodą.



James Simpson stracił obie nogi w wyniku eksplozji domowej roboty miny, na którą nadepnął podczas jednego z pieszych patroli w Afganistanie. Obecnie trenuje w lesie, niedaleko swojego domu, gdzie stara się optymalnie dobrać protezy do konkretnego rodzaju przeszkód, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć na trasie biegu.



Dzięki swojej postawie, kapral ma zamiar przyciągnąć sponsorów i wesprzeć finansowo organizację SSAFA ("Soldiers', Sailors' and Airmen's Families Association"), której celem nadrzędnym jest niesienie pomocy żołnierzom, marynarzom, lotnikom oraz ich rodzinom, którzy ucierpieli w wyniku działań wojennych.






zaj🤬e z jm

Polityka nie pokona Fanatyka

konto usunięte2013-07-01, 12:36

Dość ciekawa sektorówka przygotowana przez kibiców Śląska podczas 1 finału pucharu polski 2013 rozgrywanego 2 maja we Wrocławiu.

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem