
23-letni Kamel Hawkins oskarżony o usiłowanie morderstwa po tym, jak popchnął przypadkowego mężczyznę pod jadący pociąg na Manhattanie.
Do zdarzenia doszło dziś po południu na stacji 18th Street.
Policja twierdzi, że 45-letnia ofiara prawdopodobnie przeżyje, doznała jedynie urazu głowy.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę 22 czerwca podczas niezależnego turnieju zapaśniczego w Concord w Karolinie Północnej. Sędzia przerwał mecz, ponieważ chłopak w białym trykocie trzymał za nogę zawodnika w czerwonej koszulce i podnosił ją z maty. Po gwizdku biały nadal trzymał dolną część nogi i spojrzał na sędziego, nie rozumiejąc, dlaczego zarządzono zatrzymanie. Sędzia powiedział mu, żeby „puścił nogę”. Wtedy tatuś chłopaka w białym wpada na matę, gdy sędzia zaczyna rozmawiać z jego synem, mówiąc mu, że kiedy zagwiżdże, musi zaprzestać walki.
Tego wieczoru sędzia wniósł oskarżenie. Ojca aresztowano w miejscu, w którym mieszka w Wirginii. Wpłacił kaucję i został zwolniony pod warunkiem, że sam się zgłosi na policję w Karolinie Północnej. Ojciec olał to i się nie zgłosił.