📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:19

#polska

Idol - pozamiatane

Dalione2010-10-01, 16:54
Ale idioci

Polscy Strażacy

konto usunięte2010-09-26, 9:32
... bardzo po pracy...



Powinni iść do Mam Talent

Polak potrafi - kompilacja

ggziiee2010-09-12, 14:24
Głównie mistrzowie kierownicy.
Oglądam sobie dziś wiadomości w TVP1 i naglę widzę ten materiał... słucham i włosy mi się jeżą na głowie, a pięści same się zaciskają. Wypowiedz niemieckiego dziadka przepełniła czarę... Posłuchajcie sami.

Spotkały się trzy dz🤬ki..

Deyvid2010-09-11, 13:59
Spotkały się trzy dz🤬ki- Polka, Czeszka i Ruska. Zaczęły się przechwalać która ma bardziej rozjechana c🤬kę. Polka położyła na stole jabłko i mówi:
- Jest jabłko, nie ma jabłka .
Czeszka kładzie na stół grejpfruta
- Jest grejpfrut, nie ma grejpfruta
Ruska kładzie na stół arbuza i mówi:
- Jest arbuz, nie ma stołu!!!

Lubińskie poczucie humoru

konto usunięte2010-09-09, 11:37
To poprostu musiało się znaleźć na sadisticu.

Lubińscy policjanci zostali wezwani przez personel szpitala, by uspokoić jednego z pacjentów. Okazało się, że to Koreańczyk, który dzień wcześniej dostał od polskich "przyjaciół" koszulkę nielubianej tam drużyny piłkarskiej. Historia skończyła się w szpitalu, gdzie mężczyzna nie potrafił zrozumieć, dlaczego personel chce mu odebrać sprezentowaną koszulkę - donosi Radio Wrocław.

Obywatel Korei opowiedział policjantom, jak przypadkiem trafił do mieszkania, w którym trwała szampańska impreza. Poczęstowany polską wódką, źle się poczuł i lekko zanieczyścił mieszkanie. Wówczas nowo poznani koledzy założyli mu czystą koszulkę, wyprowadzili go na świeże powietrze przed blokiem na ławeczkę i ulotnili się.

Natomiast przy ławeczce pojawiło się kilku innych młodych ludzi i... tu opowieść Koreańczyka kończy się, bo stracił przytomność. Ocknął się dopiero nad ranem w okolicach szpitala. Tam udzielono mu pomocy.

Kłótnia wybuchła w momencie, gdy pielęgniarki zasugerowały pacjentowi zmianę koszulki. Mężczyzna krzyczał, że dar od polskich przyjaciół to świętość. Dopiero w komendzie policjanci wytłumaczyli obcokrajowcowi, że paradowanie po Lubinie w koszulce Śląska Wrocław może być niebezpieczne.

Telewizja idzie w zaparcie

konto usunięte2010-09-07, 2:37
Co robi przeciętny Polak oglądając telewizję? Żre. I odwrotnie, jak się zabiera za żarcie, szczególnie w gronie rodzinnym, to włącza telewizor, coby nie trzeba było rozmawiać. Naukowcy odkryli, że jak człowiek żre przed telewizorem, to nie myśli o tym, czy już się nażarł, czy jeszcze jest głodny i dlatego zżera więcej niż potrzebuje, a to powoduje otyłość, miażdżycę i chroniczny brak okazji do pociupciania. Najgorzej oczywiście wpływa to na dzieci, które raz upasione nigdy nie uwalniają się od problemów z tłustym cielskiem.
Dlatego z prawdziwym podziwem odnotowujemy – widoczny zwłaszcza w czasie wakacji – dowód odpowiedzialności wielu nadawców telewizyjnych, którzy najwyraźniej czynią wszystko, żeby zniechęcić widzów do jedzenia podczas patrzenia.
W każdym bloku reklamowym mamy obowiązkowo reklamę prezentującą zagadnienie sraczki na wakacjach. Jeden tłustawy facet zapomniał lekarstwa i będzie siedział w kiblu zamiast na plaży, inna, też tłustawa, kobita, ma biegunkę, bo jej ryba zaszkodziła. Z atrakcji gastrycznych mamy też wzdęcia i inne problemy trawienne, na które pomagają rozmaite wynalazki, na przykład jogurty, a jak się nie spożywa jogurtów, to lepiej nie grać w piłkę, bo można zepsuć powietrze.
Dla tych, którym sraczka nie odbiera apetytu, mamy grzybicę stóp, którą można wyleczyć w jeden dzień, ale tylko z użyciem specjalnej maści. Dla uzupełnienia grzybicy mamy ohydne popękane pięty, które można oczywiście pielęgnować znakomitym kremem jednej z dwóch konkurencyjnych firm, ale na razie, niepielęgnowane, prezentowane są w całej swej krasie, z komentarzem, iż znajdują się w takim stanie „po zimie”. Zważywszy iż jest prawie sierpień, wiek brudu wżartego w rozpadliny nieszczególnie czystych pięt mocno oddziaływuje na wyobraźnię.
Z drugiej strony człowieka mamy krwawiące dziąsła, paradontozę i nieświeży oddech, które, naturalnie, leczą rozliczne pasty do zębów i płyny do płukania paszczy – a na deser krem do sztucznej szczęki przytwierdzający ją do bezzębnych dziąseł tak znakomicie, że nie dostają się pod nią żadne resztki jedzenia, które mogłyby tam zgnić. Całość zaś wieńczy fryzura gęsto przyprószona łupieżem, który osypuje się na ramiona, zdobiąc je niczym puder z pączków od Bliklego. Na łupież pomagają naturalnie szampony przeciwłupieżowe, ale z żalem stwierdzam, że nie ma już obyczaju mycia nimi jednej połowy głowy, co dawało szczególnie spektakularny efekt abominacyjny.
Zapachy pochodzące z górnych i dolnych okolic ludzkich uzupełnia centralna woń spod pachy, która dzięki odpowiednim dezodorantom jest znakomita, co szczególnie perswazyjnie demonstruje jedna panna, z upodobaniem podstawiająca pachę do wąchania rozmaitym facetom. W tym kontekście należy odnotować powściągliwość producentów wkładek higienicznych, które zapobiegają nieprzyjemnym zapachom – do udowodnienia ich skuteczności bohaterki reklam nie podtykają nikomu pod nos używanych majtek. Dla podkreślenia kobiecych walorów nie brak też podpasek, z których zawartość, mimo wysiłków, nijak się nie wydostanie, o czym zapewniają producenci – co łączy ich z producentami pieluch, szczególnie ochotnie eksponującymi rozmaite przygody, które mogą przydarzyć się klientowi w pełnej pielusze.
Posiadacze łupieżu, grzybicy stóp, nieświeżego oddechu i pełnych pieluch mają odpowiednie do poziomu higieny osobistej wnętrza. Zwłaszcza łazienki. To ostatnie, nie bardzo wiedzieć czemu, skoro najwyraźniej ich nie używają. Wnętrza oczywiście zyskują po zastosowaniu wiadomych specyfików czyszczących, ale zanim do tego dojdzie, mamy okazję oglądać – z detalami – muszle klozetowe, które na głowę biją sracze na radzieckich dworcach kolejowych, i wanny, najwyraźniej używane do hodowli świń.
Jak komuś po tym wszystkim nie odbierze apetytu, to zostaje mu już tylko operacja resekcji żołądka.
Której jeszcze w telewizji nie reklamują.

Agnieszka Wołk-Łaniewska Tygodnik "NIE" nr 31/2008
I właśnie za to uwielbiam Urbana, prawie sikałam to czytając

Rybojad

kozmen2010-08-31, 20:48

Gościu zrobił to za 2 wina...

Miss polski taaaak?

konto usunięte2010-08-31, 20:02
Mam wk🤬iający głos TAAAK?




Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem