📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:40

#pobicie

Pobita przez policję.

xiontZ2011-10-29, 4:14
Oficjalne stanowisko policji w tej sprawie mówi, ze żadne nadużycie nie miało miejsca.



Tak, wiem, wp🤬l się należał bo wyszła z kuchni...

Czekając na windę.

~Beniu_Beniu 2011-07-26, 14:27
I po romantycznej kolacji.

Łowca Tirów

konto usunięte2011-07-14, 16:44
Polski Jackass

Cytat:


Ok. 140 kilometrów przejechał pod naczepą ukraińskiej ciężarówki 24-latek z Pabianic (Łódzkie), który wcześniej założył się, że pokona w ten sposób kilometr. By zatrzymać pojazd, uszkodził hamulce, a potem nie mogąc dogadać się z kierowcą, szarpał się z nim raniąc go.

Jak poinformował komisarz Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji, 24-latek został zatrzymany w nocy z wtorku na środę na drodze nr 11 w pobliżu Lublińca (Śląskie). Wcześniej lublinieccy policjanci dostali zgłoszenie o pobiciu kierowcy ciężarówki, do którego doszło na obwodnicy miasta, między Kochanowicami a Kochcicami.

Na miejscu obok swojej ciężarówki na policję czekał 35-letni kierowca z Ukrainy. Jak relacjonował, zatrzymał się z powodu awarii układu hamulcowego. Po wyjściu z kabiny miał zostać zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który - gdy kierowca uciekł do szoferki - wrzucił mu przez okno gaśnicę raniąc go w twarz, a potem uciekł.

Inny patrol w tym czasie zatrzymał 24-latka próbującego na krajowej "jedenastce" złapać okazję. Przesłuchania obu mężczyzn w lublinieckiej komendzie pozwoliły ustalić, że młody człowiek wskoczył na ramę naczepy w Pabianicach, gdzie po raz ostatni na stacji benzynowej zatrzymała się ciężarówka.

Podejrzany miał założyć się z kolegami, że ukrywając się pod naczepą da radę przejechać kilometr. Obserwowany przez kolegów, wyposażony w latarkę i sznurek, wskoczył pod naczepę wyjeżdżającego z parkingu pojazdu. Jednak wobec małego ruchu ciężarówka jechała płynnie i 24-latek nie miał okazji, by opuścić swoje miejsce.

Po ponad dwóch godzinach jazdy, w pobliżu Lublińca, pasażer na gapę zdecydował się zerwać część przewodów hamulców i układu antypoślizgowego naczepy. Zaniepokojony kierowca zatrzymał się i wyszedł obejrzeć naczepę, spod której wyskoczył wtedy nieznany mu, domagający się czegoś mężczyzna.

24-latek wyjaśniał policjantom, że jest mechanikiem samochodowym i próbował dogadać się z kierowcą, by ten pozwolił mu naprawić szkody. Między nim, a nierozumiejącym go Ukraińcem wywiązała się jednak szarpanina. Kierowca uciekł do kabiny, a 24-latek - jak mówił - próbował jeszcze nawiązać kontakt. Gdy jednak wybił gaśnicą szybę i wrzucił ją do środka, a kierowca odrzucił ją z powrotem, ostatecznie uciekł.

Mieszkaniec Pabianic za swoje zachowanie stanie przed sądem. Prokurator postawił mu już zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała i uszkodzenia mienia, za co może mu grozić do pięciu lat więzienia. Po postawieniu zarzutów, 24-latek został zwolniony do domu.



Temu panu trzeba polać

Źródło
Aż się iskry posypały!
Cytat:

Kłótnia między kilkoma uczennicami gimnazjum zakończyła się pobiciem jednej z nich. Interweniowała policja. Napastniczka nie była trzeźwa. W środę wieczorem policja odebrała zgłoszenie o awanturze w pobliżu dworca PKP w Bydgoszczy. Zarejestrowały ją kamery miejskiego monitoringu. Policyjny patrol zastał na ulicy Warszawskiej grupkę młodzieży w wieku od 14 do 18 lat.




źródło

Pasaż Niepolda Wrocław

perun882011-03-19, 18:56
Trzech ochroniarzy biło leżącego mężczyznę. Do zdarzenia doszło w centrum Wrocławia, w pasażu Niepolda, zagłębiu klubów i dyskotek. Nagrany telefonem komórkowym film trafił do internetu. Teraz zajmuje się nim policja.

- Jeśli potwierdzi się, że doszło do takiego zdarzenia przed klubem, i że faktycznie są to pracownicy ochrony, to na pewno muszą ponieść odpowiedzialność – mówi rzecznik dolnośląskiej policji, asp. Paweł Petrykowski.

Przedstawiciel firmy ochroniarskiej, w której pracowali mężczyźni, powiedział reporterom "Prosto z Polski" TVN 24, że zawieszono dwóch z nich, trzeci zostanie zwolniony.

Fajnie się tam bawicie we Wrocławiu nic tylko was odwiedzić...


wiadomosci.onet.pl/regionalne/wroclaw/ochroniarze-jak-oprawcy-bili-lez...

Pobił Ostatecznego Wojownika

konto usunięte2011-01-09, 0:48
Śliczny kadłubek dostał wp🤬l



Jacoby Smith z pewnością nie należy do najprzyjemniejszych typów człowieka. Bell, jego dziewczyna, w wyniku choroby straciła wszystkie kończyny. Jej chłopak pobił ją za to, że któregoś dnia stanęła swoim wózkiem inwalidzkim pomiędzy nim, a telewizorem, zasłaniając mu widok. W późniejszym czasie potwierdził swoją specyficzną naturę, oznajmiając na swoją obronę, że "Bell była pozbawionym rąk i nóg Ostatecznym Wojownikiem".

Karate Master vs bamboo

konto usunięte2010-09-11, 20:27
Mistrz karate pokazuje że z nim nie ma żartów



Jak za ostre to proszę o przeniesienie do hard ...pozdro

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2021-11-13, 20:59 ]
W grudniu 1984 roku Bobby J Blythe, mistrz karate, zwabił upośledzonego umysłowo mężczyznę na jedną ze swoich lekcji. Następnie wyciągnął kamerę i poinstruował jednego ze swoich uczniów, aby walczył z ofiarą tylko po to, aby uczeń bezlitośnie pobił ofiarę na śmierć. Na nagranym filmie można usłyszeć jak Bobby nakazuje reszcie swojej klasy wyciągnięcie zwłok ofiary na zewnątrz. Uczniowie umieścili zwłoki niepełnosprawnego mężczyzny w śmietniku. Blythe nigdy nie został oskarżony o to morderstwo.

Lubińskie poczucie humoru

konto usunięte2010-09-09, 11:37
To poprostu musiało się znaleźć na sadisticu.

Lubińscy policjanci zostali wezwani przez personel szpitala, by uspokoić jednego z pacjentów. Okazało się, że to Koreańczyk, który dzień wcześniej dostał od polskich "przyjaciół" koszulkę nielubianej tam drużyny piłkarskiej. Historia skończyła się w szpitalu, gdzie mężczyzna nie potrafił zrozumieć, dlaczego personel chce mu odebrać sprezentowaną koszulkę - donosi Radio Wrocław.

Obywatel Korei opowiedział policjantom, jak przypadkiem trafił do mieszkania, w którym trwała szampańska impreza. Poczęstowany polską wódką, źle się poczuł i lekko zanieczyścił mieszkanie. Wówczas nowo poznani koledzy założyli mu czystą koszulkę, wyprowadzili go na świeże powietrze przed blokiem na ławeczkę i ulotnili się.

Natomiast przy ławeczce pojawiło się kilku innych młodych ludzi i... tu opowieść Koreańczyka kończy się, bo stracił przytomność. Ocknął się dopiero nad ranem w okolicach szpitala. Tam udzielono mu pomocy.

Kłótnia wybuchła w momencie, gdy pielęgniarki zasugerowały pacjentowi zmianę koszulki. Mężczyzna krzyczał, że dar od polskich przyjaciół to świętość. Dopiero w komendzie policjanci wytłumaczyli obcokrajowcowi, że paradowanie po Lubinie w koszulce Śląska Wrocław może być niebezpieczne.

Nerwowy policjant

Sadyslaw2010-07-22, 0:20
widocznie miał zły dzień

Nagadał dzieciakowi i dostał.

konto usunięte2010-06-01, 15:32
Ja się ojcu nie dziwię, że tak zareagował.


Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem