#pizda

Rozmowa w pracy

M................2 • 2013-01-27, 0:34
Kończąc w pracy jakiś gówniany projekt, uciąłem sobie pogawędkę z kolegą który wpadł na genialny pomysł przemalowania całego motocyklu na jakiś c🤬jowy kolor. Pod koniec rozmowy wszedł mój bezpośredni przełożony. Rozmowa wyglądała tak:
Ja- Po co chcesz malować cały motor?
Kolega- Żeby wyglądał bardziej szałowo.
Ja- No ale to nowy motor. Więc dlaczego... k🤬a dlaczego 1 powód!
Kolega- Dla p🤬dy!
W tym momencie wchodzi mój szef i komentuje
Dla p🤬dy to się babę w domu trzyma!

Raczej nikt nie powie mi że było chyba ze był u mnie w pracy i szybciej to wrzucił czy coś.

Zespół Tourette'a

T................k • 2013-01-26, 22:39

A co wy zrobilibyście na miejscu tej pani?

Kampania społeczna

R................Q • 2013-01-22, 11:41
Kampania społeczna.



Mój stosunek do trawy jest obojętny, więc dup nie spinać.
Osobom preferującym alkohol, proponuję podejść do rysunku z dystansem.

p🤬da

WhiteAngel2012-12-07, 3:16
Mały Jasiu nocował u dziadków. Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle ni z dupy ni z pietruchy mówi do dziadka:
-Dziadku a co to jest p🤬da?
Dziadek trochę w szoku sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni wziął małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej z środka i mówi:
-Widzisz Jasiu tą gwiazdkę między nogami tej pani?
-Tak
-P🤬da to ta osoba która ją tu umieściła

cr7 dostał w p🤬de

K.U.M.I.X.O.2012-11-11, 23:01


uuu biedny

żartowałem

Jak dostać po ryju od kibica

P................A • 2012-10-20, 0:27
Grasz całe życie w piłe, a tu takie coś.





Leeds VS Sheffield ------Tak to z dzisiejszego meczu.

Kozak

Pener2012-09-04, 16:58
chyba ślepy

Wiersz

M................0 • 2012-03-26, 18:23
Powiedziała p🤬da dupie:
"Nie możemy żyć tak w kupie!
Bo ty śmierdzisz , popierdujesz, moim gościom humor psujesz!"
Na to dupa obrażona:
"O ty p🤬do p🤬lona!
Ciebie jebią, tobie płacą, a mnie biją c🤬j wie za co..."

u ginekologa

Ptysiu2012-02-03, 23:28
U ginekologa. Kobitka na fotelu lekarz z pytaniem?
- A to co?
- No p🤬da.
- Widzę, że p🤬da. Pytam czego taka zarośnięta?
- Mąż nie pozwolił.
- Co? A gdzie on jest.
- Na korytarzu.
Ginekolog wychodzi i przyprowadza mężczyznę z korytarza i wskazując na krocze kobiety pyta:
- Co to jest?
- P🤬da.
Kobieta:
- To nie mój mąż.