Podczas podróży po Holandii przejeżdżaliśmy przez urokliwe miasteczko Almere. Z nikomu nieznanych powodów duże skupisko rdzennych, młodych Holendrów zablokowało ulicę. W pewnym momencie jedyny w okolicy biały pan w klapkach wk🤬ił się i spuścił na nich swojego pitbulla. Krzyki zarzynaniej świni zagłuszyły muzykę w radio. Sp🤬alali aż muszę umyć auto z kurzu.
Kto miał nadzieję, że typ w czerwonej koszulce powtórzy wyczyn pierwszego?
Z tymi Hindusami to nigdy nic nie wiadomo, jeszcze parę lat temu bym przysiągł, że zrobił to specjalnie, jednak po tym co widziałem na tym portalu, nic już mnie w tym gównostanie nie zaskoczy... Chyba.