#owczarek

Amstaf zagryzł owczarka

Halman2018-07-20, 22:06

Cytat:

Zajście, do którego doszło 16 czerwca, zostało zarejestrowane smartfonem. Nagranie zaczyna się od widoku dwóch zwartych ze sobą psów, trzymanych na smyczach przez dzieci:chłopca i dziewczynkę. Amstaff wpija się zębami w szyję owczarka leżącego pod nim na grzbiecie. Dzieci nie są w stanie rozdzielić zwierząt.Podbiega do nich młody mężczyzna w szortach bez koszuli, który łapie smycz amstaffa i usiłuje odciągnąć go od owczarka. Ciągnie z całej siły, ale amstaff wpity zębami w gardło owczarka nie puszcza. Dopiero gdy podbiega drugi mężczyzna psy udaje się rozdzielić. Owczarek leży już jednak bez życia. Słychać przekleństwa, wrzaski, płacz przerażonych dzieci...


express ilustrowany

Ojciec dnia

~Velture2018-06-16, 9:20
Baba by pewnie zaczęła drzeć p🤬dę a tatuś bez wahania się rzucił w obronie gówniaków.

Wycieraczki

~Velture2018-03-27, 8:53
Filmiki ze śpiącym psem i srającym koniem przyjęły się doskonale więc podniosę lekko poprzeczkę i dam nieśpiącego psa w samochodzie

Power of love!

~Velture2018-03-20, 9:15
Czego to się nie zrobi z miłości?

(od 0:40 - wisienka na torcie 1:20 )

Owczarek niemiecki...

DMT2018-03-10, 16:38
Zapoznaje się z węgorzem elektrycznym...

Nie no, jak cukierki

Nahfall2017-08-02, 19:47
- Janusz ale miały być balony na urodzinach...
- Jak boga kocham kupowałem!

Fascynująca transformacja

Konto usunięte • 2017-02-07, 13:22

Pewnie skurczył się w praniu

Wystawił owczarka na parapet za okno. Pies nie żyje

Konto usunięte • 2015-04-02, 21:26
Zarzut zabicia psa usłyszał mężczyzna, który postawił owczarka niemieckiego na zewnętrznym parapecie i zamknął okno. Pies nie był w stanie utrzymać się na wąskiej blasze i spadł z czwartego piętra. Nie przeżył. O sprawie napisał "Głos Wielkopolski".

Do zdarzenia doszło pod koniec marca na osiedlu Piątkowo w Poznaniu. Właściciela owczarka nie było w mieszkaniu. Pod jego nieobecność psem zajmowali się inni lokatorzy. Jeden z nich z nieustalonych przyczyn wystawił zwierzę na blaszany parapet za okno, po czym je zamknął. Pies po kilku minutach, kiedy usiłował utrzymać się na wąskiej blasze, spadł z wysokości czwartego piętra.

Zarzuty dla sprawcy
Według ustaleń policji, w czasie zdarzenia w mieszkaniu poza mężczyzną opiekującym się psem było jeszcze czterech studentów. Osoba, która wystawiła owczarka usłyszała zarzuty.

- Zgodnie z artykułem 35 za uśmiercenie zwierzęcia sprawcy grozi do dwóch lat pozbawienia wolności - powiedział Maciej Święcichowski, rzecznik wielkopolskiej policji.

Fundacja będzie walczyć o wyższy wymiar kary
W sprawę włączyła się fundacja Mondo Cane zajmująca się ochroną praw zwierząt. W postępowaniu przygotowawczym wystąpi jako pokrzywdzony i będzie oskarżycielem posiłkowym. Obrońcy zwierząt chcą udowodnić, że sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi do trzech lat więzienia.

- Chcemy kary nie tylko dla opiekuna psa, ale też właściciela i osób, które przebywały wtedy w mieszkaniu. Planujemy poinformować też uczelnie tych studentów o sprawie - mówiła lokalnej gazecie Anna Cierniak z fundacji Mondo Cane.