📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 19 minut temu

#niemcy

Noc i mgła (1955)

konto usunięte2015-07-30, 19:07
Szokujący dokument o niemieckich nazistowskich obozach zagłady autorstwa wybitnego francuskiego reżysera, Alaina Resnaisa. To co zaraz zobaczycie jest mocniejsze od 80% wstawek na Hardzie.
Prawdziwa perła dokumentu.



Siemanko, po tagach nic nie znalazłem, więc lecimy.
Dzisiaj dowiedziałem się co nieco o pewnych osóbkach, które swoimi rozrywkami bezapelacyjnie zasługują na swój temat na sadolu.
Z góry uprzedzam, że większość tekstu jest moja, ale trochę podj🤬e z wiki, trochę z jakiś innych stron. Nie żywcem, no ale może być podobnie.

Franz Tham - morderca, kanibal, c🤬j wie jak go tam więcej nazwać. Dlaczego?
Zatem nasz Franz zamieszkał Kraków w grudniu 1942 roku, a już w sierpniu 1943 roku zatrzymała go obecna wtedy niemiecka policja. Już wtedy miał na koncie 32 ofiary, co daje 4 morderstwa w miesiącu, więc jedno tygodniowo.
Tutaj cytat, który lekko mnie rozbawił, no ale dobra. Niech będzie, że nie każdy z nich był takim sk🤬ysynem.
Cytat:

W to co zrobił z ofiarami, nie mogli uwierzyć nawet znający doskonale okrucieństwa wojny niemieccy policjanci.


No dobra, ale k🤬a mać co on w końcu robił? No więc Tham podobno ćwiartował swoje ofiary, a ich mięso... sprzedawał. Robił mieszanki dodając je również do wędlin choć to już prawdopodobnie legenda jak podają niektóre źródła. Jacyś specjaliści twierdzą, że to nigdy nie zostało potwierdzone i podobno bardziej podpisane Thamowi przez 'działającego' troszeczkę wcześniej Karla Denkego. Dużo o nim na sadolu nawet znajdziecie, a jakby ktoś nie wiedział to pokrótce - gość zabijał, przerabiał mięso i handlował na targu we Wrocławiu .
Według różnych źródeł pewniakiem jednak ma się okazać to, że sam wp🤬lał ludzkie wątroby, a chleb lubił sobie posmarować uwaga... smalcem z przetopionego ludzkiego tłuszczu.
Kim jednak jest tytułowa bohaterka? To dz🤬ka, która pomagała Franzowi. Podobno więcej osób mogło być zamieszanych w te zbrodnie, ale nie ma żadnych informacji, żeby ktoś jeszcze został kiedykolwiek osądzony.
Ten sadol do samego końca był pop🤬lcem. Wraz ze swoją wspólniczką zostali skazani na rozstrzelanie i tak też się stało jednak on najpierw zwrócił się z prośbą by go udusić bo bardzo chciałby zobaczyć jak to jest.

Więcej nie piszę - zainteresowani mogą znaleźć mnóstwo materiału na ten temat w internecie, ja tutaj przedstawiłem tylko pewne wprowadzenie w konkretną ilość tekstu. Cała historia generalnie ma wiele mitów, błędów i wątków niewyjaśnionych. Tutaj chociażby kłania się tytuł gdzie naszą Anie w papierach przedstawiono jako Marie i nie Motak, a Łotak. Dochodzą też błędy w ilości ofiar, inne źródła podają, że było ich 38 czy też egzekucja, która raz odbyła się w sierpniu, a raz w lipcu - również różnie można znaleźć. Dodam jeszcze, że w mieszkaniu, w którym wszystko się odp🤬lało dziś podobno działa jakaś kancelaria.

Zdaje sobie sprawę, że to nie pierwszy taki wariacik i wielu podobnych czy nawet lepszych na sadolu już się znalazło, ale wiedzy nigdy mało!
Na sam koniec - to mój pierwszy temacik, mam nadzieje, że się spodoba jak nie to standardowo
Niemiecka policja traci kontrolę nad niektórymi dzielnicami miast Zagłębia Ruhry - wynika z reportażu serwisu internetowego tygodnika "Focus".
ocdn.eu/images/pulscms/YTE7MDQsMCw0ZSwzMDAsMWIwOzA2LDMxNCwxYmM7MGMsMTQ...
- Wystarczy, że w dzielnicy Marxloh w Duisburgu zaparkujemy radiowóz, a wokół niego od razu zbierają się gapie. Ostatnio wysyłamy też coraz więcej radiowozów do wsparcia funkcjonariuszy, którzy są atakowani podczas rutynowych kontroli - mówi Focusowi-Online przedstawiciel policji w Duisburgu.

Klany i gangi imigrantów, którzy osiedlili się w tej okolicy, walczą między sobą o wpływy i nie uznają policji za władzę na "swoim" terenie. Typowy przykład to sytuacja z 29 czerwca br., właśnie z Duisburga-Marxloh: dwaj policjanci zatrzymali do kontroli samochód, a po chwili jeden z nich już leżał na ziemi, powalony przez członków libańskiego gangu. Drugi wybronił się dzięki wyciągniętej broni i szybkim wsparciu kolegów.

No-go-areas

Jak pisze "Focus", takie sytuacje to w tej okolicy już rutyna. Oprócz Duisburga podobne problemy są w niektórych dzielnicach Essen, Dortmundu i Kolonii.

- Libańskie, tureckie, rumuńskie i bułgarskie gangi rywalizują tu między sobą o władzę na ulicy. I ustalają własne reguły, według których policja nie ma tu nic do gadania - przyznaje Arnold Plickert, przewodniczący związku zawodowego policjantów w NadreniiPółnocnej- Westfalii. W tych dzielnicach są już tzw. no-go-areas - obszary, na które policjanci zapuszczają się tylko, jeśli muszą i to w licznych grupach.

Potwierdza to Peter Elke z policji w Essen. Przyznaje, że także w jego mieście funkcjonariusze coraz częściej narażeni są na agresję i ataki podczas wykonywania swojej pracy: - Czasem kontrolowane przez nas osoby wzywają innych na pomoc. Wtedy dosłownie w kilka minut przeciw policjantom staje chmara ludzi.

Czasem policja po prostu ucieka

- Bandy czy rodzinne klany testują, na ile mogą sobie pozwolić. Próbują też przejmować kontrolę nad dzielnicami. Jedyny sposób, by z tym walczyć, to działać rygorystycznie i konsekwentnie - dodaje Elke.

Policja w Zagłębiu potrzebuje też więcej funkcjonariuszy, by skuteczniej walczyć z przestępcami - a tych brakuje zwłaszcza latem, gdy na ulicach więcej się dzieje.

- Gangi wiedzą, że policja w ich dzielnicach nie ma więcej sił, jeśli po ataku na pojedynczych funkcjonariuszy nie jest w stanie natychmiast wysłać 5-10 radiowozów wsparcia. Dla nich to gra - mówi Plickert. Dlatego w szczególnie niebezpiecznych miejscach, jak Marxloh w Duisburgu, w momentach kryzysowych, funkcjonariusze po prostu ratują się ucieczką.

Rząd landu nie widzi problemu

Plickert przyznaje, że obawia się w Niemczech powstania gett, gdzie rządzą przestępcy, a zwykli ludzie boją się zapuścić.

Takiego problemu nie widzi natomiast ministerstwo spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii. - No-go-areas? W Nadrenii takich nie ma - uważa rzecznik resortu Ralf Jäger. Choć, jak przyznaje, w niektórych miastach pojawiają się "problematyczne relacje". - I tam policja jest bardziej obecna - dodaje rzecznik.

Policja radzi sobie po swojemu. Elke: Problemy duisburczyków to nasze problemy. Kiedy oni potrzebują wsparcia, wysyłamy tam ludzi z Essen. Oni się odwdzięczają. Inaczej się nie da.

źródło: wiadomosci.onet.pl/swiat/nawet-policja-boi-sie-tu-zapuszczac-gangi-prz...

Polskość

wku112015-07-11, 16:07
Dziś przypominamy sobie, dla czego nienawidzimy ukraińców. W sierpniu czemu ruskich, a we wrześniu czemu niemców i (ponownie) ruskich. W październiku za to będzie specjalna okazja-wybory.
.
.
.
.
.
Wtedy przypomnimy sobie, czemu nienawidzimy siebie nawzajem :V

Suchar na emigracji

rust2015-07-01, 9:41
Kowalski przeciętny budowlaniec na emigracji u Niemca:

Kowalski – Szefie ten nowy cygan co to go zatrudniłeś, wcale się nas nie słucha.

Boss – Was?

Kowalski – Tak nas, mnie i Zbyszka.
Niemiecka technologia, najprawodpodobniej polskie wykonanie

Akcja od 1:10

nie widziałem po tagach, jak było to

Panie igła z Niemiec

Mercury0012015-06-13, 22:54
Legenda kierowców BMW nie dotyczy tylko ruchu ulicznego, ale również wszelkiej maści rajdów Jerzy Landsberg przewraca się w grobie...


{tradycyjnie polecam oglądać w HD na całym ekranie}

Braun Rap

krz22015-05-16, 11:26
wiesz co się liczy?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Kondominium rosyjsko-niemieckie pod ż__owskim zarządem powierniczym.

Zaj🤬e z fb

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem