Dwóch wariatów postanawia uciec z zakładu udając koty.
Pierwszy przemyka skulony koło portierni, a stary portier, widząc jakiś dziwny kształt, pyta:
- Kto tam?
- Miau! Miau! - zamiauczał pierwszy wariat.
Drugi wariat przemyka skulony koło portierni, a stary portier znów pyta:
- Kto tam?
- Drugi kot!
Przychodzi facet z mówiącym kotem do łowcy talentów. Gość musi zademonstrować zdolności kota, więc stawia go na biurku i zadaje mu pytania:
- Jak się nazywa drobno zmielony węgiel?
Kot odpowiada:
- Miał!
- Jaka jest forma czasu przeszłego czasownika "mieć" w trzeciej osobie rodzaju męskiego?
- Miał!
Łowca talentów się wk🤬ił i wyrzuca kolesia z kotem za drzwi.
Kot wstaje, otrzepuje się i mówi:
- no co k🤬a, może niewyraźnie mówiłem?