#lekcja

Obecność na lekcji

r................z • 2014-01-08, 15:36
Uwaga - to raczej opowiedziana historia niż dowcip, ale mnie do dziś bawi

btw. przydługi wstęp
Bardzo stara sytuacja z lekcji religii pod koniec podstawówki (w czasach gdy jeszcze podstawówka była normalna - 8 klas).

Były to początki fascynacji rockiem i metalem - wiadomo niektórzy zaczynali zapuszczać włosy, pojawiały się koszulki z mhhhrrrooocznymi napisami, tytułami albumów. Zwyczajna dziecinada, ale wtedy to było uznawane za fajne

Było to gdzieś przy końcu roku szkolnego, na zewnątrz lato, konferencja już się odbyła więc stopnie zaaprobowane no to się często z różnych lekcji znikało.

Na lekcji religii ksiądz siada za biurkiem, wzrokiem lustruje salę i od razu zadaje pytanie:
- Kogo nie ma?
A kumpel w koszulce jakiegoś Dimmu Borgir czy innego abgrubleSATAAAAN!!! wstaje i woła:
- Boga nie ma!

Oczywiście rodzice byli wezwani na dywanik i wp🤬l w domu jak to się należało domorosłemu ateiście Za to obyło się bez psychologów, badania stopnia demoralizacji i nadzoru kuratora

Aniołki

ryhuskaua2013-12-23, 22:53
Na lekcji religii, Pani poprosiła aby dzieci narysowały aniołki i tak patrzy co dzieci rysują widzi aniołki małe,duże i podchodzi do Jasia, patrzy a u niego aniołek ma trzy skrzydła.Katechetka pyta się Jasia
- Jasiu dlaczego Twój anioł ma trzy skrzydła ??
A on odpowiada- A widziała Pani kiedyś z dwoma skrzydełkami ??

Rozgrzewka

R................Q • 2013-09-30, 11:13
Tak się rozgrzewa na lekcjach WF w Bogatyni.

Lekcja religii

BongMan2013-06-02, 14:12
Na lekcji religii katecheta pyta dzieci kogo należy najbardziej czcić. Kto przyniesie nazajutrz najlepszą odpowiedz, ten dostanie 10 złotych na cukierki. Nazajutrz:
- No, kto pierwszy? Powiedz ty Jasiu.
- Mamę!
- A ty Rysiu?
- Tatusia!
- A ty Małgosiu?
- Dziadków!
- No a ty?
- Jezusa Chrystusa!
- Świetnie! Ale jak ty się właściwie nazywasz? Pierwszy raz cię tutaj widzę!
- Mosiek Goldberg!
- A skąd ty się tutaj wziąłeś?
- Słyszałem że tu można zarobić, więc przyszedłem.

Muczy

Paskudny Stary Dżon2013-05-10, 21:50
Nie było bo moje.
Jakoś koło pierwszej albo drugiej liceum miałem ustawioną na smsa muczącą krowę. No i zapomniałem pewnego razu wyciszyć. Angielski trwa sobie w najlepsze a tu: Muuuuuuuuuuu...
No to ja grzebię po tzw. okolicach intymnych, żeby wyłączyć dźwięk, a anglistka do mnie:
-Dżony, coś ci w spodniach muczy!
Niewiele myśląc odpaliłem:
-Trzeba wydoić, psze pani.

Dobrą chwilę zajęło mi zorientowanie się co tak naprawdę palnąłem

Podryw na lekcji

stworek2013-05-02, 15:06
Trzeba uważać...
Tym razem FuriousPete postanowil nauczyc swoich rodakow "randomowych" slow.


Ps. Wiem ze ta czesc troche odbiega od pozostalych, ale moze sie spodoba