#kuchnia

Otwieracz

L................3 • 2013-10-02, 15:17
Ciekawy patent na otwieranie piwa: szybki,wygodny i łatwy w obsłudze

swoboda

B................3 • 2013-09-16, 21:42
- Chyba dam żonie więcej swobody - mówi kolega do kolegi.
- To co zrobisz?
- Rozbuduję kuchnię.

Zaskoczenie

P................k • 2013-09-15, 16:13
Niespodzianka

problem z żoną?

Dr0mg2013-09-09, 0:05
rozwiązany


a tak bede trzymał swoją starą w kuchni! (żonę)

Gdzie był ten wypadek?

MMsh2013-09-08, 22:49
Dziś wracając z trasy utknąłem w korku z powodu jakiegoś tam wypadku (pewnie ciapacz driftował). Wsłuc🤬jąc się w CB Radio usłyszałem taki oto dialog:

KOBIETA - Halo mobilki, gdzie to był ten wypadek?
MĘŻCZYZNA - W kuchni, ku*wa!

Podenerwowany pan został nagrodzony gromkim śmiechem moich pasażerów

Jak było to allah jest pedałem.

Coś szalonego

14082013-09-07, 12:53
Zrobię coś szalonego - pomyślała Agnieszka. - Umyję schody od dołu do góry.

Kuchnia w sowieckiej jednostce wojskowej na terenie Polski

b................e • 2013-09-06, 23:08
Mały cytat z "POLITYKI" nr 36 (2923) 4.09-10.09.2013 z artykułu "Damskie wojsko"

Cytat:

Nadieżda Dmitriewna.
Synonimem żołnierskiej kuchni był w garnizonach bigos. Nie wiem, z czego gotuje się go u was, ale u nas w jednostkach bigos robili ze wszystkiego: podgniłej kapusty, obierek ziemniaków, starego mięsa albo zmielonej tuszonki z konserw turystycznych.

O mięsie można historie opowiadać. Kiedyś do stołówki w Świdnicy dotarło mrożone mięsiwo. Z wierzchu przebijała pieczątka z niemieckim orłem, jeszcze bez swastyki, i data: 1916 r. Mięso znaleźli w poniemieckich bukrach. Co z nim zrobili? Rozmrozili, pokroili, wrzucili do garnków, nakarmili żołnierzy. Może do kotletów mielonych dodali - nigdy nikt nie dojdzie do tego, ile w tych kotletach było mięsa i jakiego, ile chleba i odpadów spożywczych.

Z tych samych bunkrów wyciągnęli puszki z sokiem winogronowym. Data ważności: 1945 r. A dowództwo podzieliło je pomiędzy poborowych i rozdało na weekend: macie, chłopcy, po puszce, uczcijcie dzień wolny od służby. I oni uczcili. Przez dwa dni świętowali: kto nad sedesem, kto w krzakach.



Dobry wieczór dla całej sadolskiej społeczności
Względnie spokojnej nocy,

baritone.