Umiecie tak? Wątpię

Jest jakiś ekspert ?



Edit.
Na szybkiego znalezione-tłumacz Google.

Ciężkie przypadki skoliozy, trakcja halo-grawitacja może być ważną częścią leczenia. Zastosowanie trakcji halo-grawitacyjnej usuwa wpływ grawitacji na deformację kręgosłupa, wydłużając kręgosłup i wyciągając otaczającą tkankę miękką. Ciężka skolioza może powodować problemy z płucami, ograniczając ekspansję płuc i ruchy żeber i klatki piersiowej z oddychaniem, co można wykazać w badaniu czynności płuc (PFT). Poprzez rozciągnięcie kręgosłupa następuje wzrost wysokości klatki piersiowej, co poprawia pojemność płuc i oddychanie. Średnio pacjenci zauważą korektę o 35 procent lub więcej po trzech do czterech tygodniach w trakcji. Jest to jednak wysoce zależne od rodzaju skoliozy.

Halo to urządzenie pierścieniowe, które jest utrzymywane w miejscu na czaszce za pomocą kilku szpilek. Po zamocowaniu pierścienia przyczepność natychmiast nakłada się przez aureolę i stopniowo zwiększa się zgodnie z kierunkiem lekarza. Trakcję można stosować w łóżkach, na wózkach inwalidzkich i na spacerowiczach. Ciężar jest stopniowo dodawany do układu koła pasowego, gdy pacjent staje się bardziej komfortowy z urządzeniem.

Po tym, jak lekarz stwierdzi, że pacjent otrzymał akceptowalną ilość korekty, większość pacjentów poddaje się operacji korekcji kręgosłupa w celu uzyskania bardziej trwałego rozwiązania. Często pręty są wkładane wzdłuż kręgosłupa, aby pomóc ustabilizować nowo skorygowaną pozycję kręgosłupa.

No to wyskakał sobie

Nie warto przeginać podczas zabawy

wyginam śmiało ciało

a resztę wakacji na urazówce:

co na wózku od dziś lata

Marzeniem pewnego studenta psychologii, było posiadanie najnowszego modelu iPhone i znalezienie się w tym "zacnym" gronie posiadaczy srajfona. Poszedł więc do pracy w McDonaldzie i po 3 miesiącach katorżniczej pracy poszedł do bankomatu, wypłacił wszystkie oszczędności i udał się do najbliższego sklepu RTV. Wyszedł ze łzami szczęścia ściekającymi po policzkach z wymarzonym telefonem w tylnej kieszeni obcisłych jeansów. Wchodząc do domu nagle potknął się o próg i z całym impetem p🤬lnął plecami na glebę, a w jego uszach zabrzmiał przeraźliwy, cichy trzask dochodzący z dolnej partii pleców, leżąc tak przez minutę bez słowa wpatrzony w sufit w końcu wyjąkł coś z zakrwawionych ust:
-Boże, błagam Cię, oby to był kręgosłup

i zmienił się w warzywo

i małe zdziwienie