#kongres

Meksykańscy kosmici

~Velture2023-09-13, 9:03
Oooookeeeej.

Rząd Meksyku w dniu wczorajszym ogłosił, że kosmici istnieją i postanowił pokazać ich "ciała" w telewizji...

Ciekawych czasów dożyłem.



Ej widać po mnie?

RobDeMay2023-07-23, 16:39
O jeden Szczur za dużo xD

Piąty kongres Solvaya

A................s • 2013-08-07, 15:27
Zakładam temat, żeby pokazać świetnie odnowione zdjęcie z 5. kongresu Solvaya, na którym widać m.in. Alberta Einsteina i Marię Skłodowską-Curie. Ale zacznijmy od początku (za Wikipedią).

Kongresy Solvaya poświęcone fizyce i chemii to konferencje naukowe poświęcone kluczowym otwartym problemom w tych dziedzinach nauki. Organizowane są przez Międzynarodowe Instytuty Solvaya (International Solvay Institutes for Physics and Chemistry) w Brukseli, założone przez belgijskiego przemysłowca Ernesta Solvaya w 1912 roku. Powstały po wcześniejszym udanym kongresie tylko dla zaproszonych gości w 1911 roku, pierwszej światowej konferencji fizyki. Zazwyczaj kongresy odbywają się co 3 lata, lecz zdarzały się dłuższe odstępy.

Prawdopodobnie najsłynniejszym był 5. kongres (październik 1927) przebiegający pod hasłem Elektrony i fotony, na którym spotkali się najznakomitsi światowi fizycy, aby dyskutować nad niewiele wcześniej sformułowaną teorią kwantową. Czołowymi postaciami byli Albert Einstein i Niels Bohr. Einstein, rozczarowany zasadą nieoznaczoności Heisenberga, wypowiedział słynne zdanie: "Bóg nie gra w kości". Bohr odpowiedział: "Einstein, przestań mówić Bogu, co ma robić". 17 z 29 uczestników tego kongresu było lub stało się noblistami, w tym Maria Skłodowska-Curie, która jako jedyny z uczestników zdobyła tę nagrodę w dwóch dyscyplinach (fizyce i chemii).


I tu dochodzimy do clou, Wiki udostępnia takie oto zdjęcie:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
Uczestnicy Piątego Kongresu Solvaya, 1927. Institut International de Physique Solvay w Leopold Park.
Stoją, od lewej: Auguste Piccard, Émile Henriot, Paul Ehrenfest, Edouard Herzen, Théophile de Donder, Erwin Schrödinger, Jules-Émile Verschaffelt, Wolfgang Pauli, Werner Heisenberg, Ralph Fowler, Léon Brillouin.
Siedzą (w drugim rzędzie): Peter Debye, Martin Knudsen, William L. Bragg, Hendrik A. Kramers, Paul Dirac, Arthur Compton, Louis de Broglie, Max Born, Niels Bohr.
W pierwszym rzędzie: Irving Langmuir, Max Planck, Maria Skłodowska-Curie, Hendrik Lorentz, Albert Einstein, Paul Langevin, Charles E. Guye, Charles T.R. Wilson, Owen W. Richardson.

Spójrzcie tylko na to:

Zdjęcie w pełnym rozmiarze
Około 30 agresywnych osób próbowało przerwać odbywający się dzisiaj (03.03.2013) w Szczecinie Kongres Gospodarczy Ruchu Palikota. Wśród nich byli przedstawiciele prawicowych aktywistów. Musiała interweniować policja.
Kilku osobom udało się wejść na salę, w której odbywało się spotkanie sympatyków „Europa+”. Przeciwnicy poglądów i działań Janusza Palikota zaczęli wykrzykiwać obraźliwe hasła oraz rzucać w kierunku przewodniczącego Ruchu Palikota prezerwatywy.

Osoby odpowiedzialne za utrzymanie porządku w trakcie spotkania próbowały w pokojowy sposób wyprowadzić nieproszonych gości. Niestety próba wyproszenia wzbudziła w zgromadzonych agresję. Doszło do przepychanek. Dopiero po pojawieniu się kilkunastu policjantów udało się wyprowadzić oponentów Palikota z budynku „Pleciugi”.

Nikomu nic poważnego się nie stało. Po tym incydencie kongres przebiegał dalej spokojnie.

Jak Janusz Palikot skomentował dzisiejsze zajście w Pleciudze?

- Ja się bardzo cieszę, że to spotkanie zostało zakłócone. Dlaczego ci ludzie przychodzą? Dlaczego oni obrażają, atakują, ubliżają? Bo ich boli serce. Po prostu oni nie mogą żyć. Nie mają pracy, bo nie potrafiliśmy im stworzyć pracy. W wielu przypadkach nie mają godziwej płacy. I z tej rozpaczy przychodzą pokazując w pewnym sensie nadzieję. Mówią nam, wykrzykują do mnie ten ból. Oni go nie wykrzykują Kaczyńskiemu czy innym. Wykrzykują go do mnie. Ja im za to dziękuję, bo dzięki temu wiem, że w gruncie rzeczy jak ja rozwiążę ich problemy to oni będą po mojej stronie. – mówił po kongresie Janusz Palikot.

W programie odbywającego się w naszym mieście Kongresu Gospodarczego znalazły się dyskusje panelowe o sytuacji gospodarczej w Polsce i regionie zachodniopomorskim, a także rozmowy o trudnej sytuacji Szczecina.



Źródło: wzp24.pl/szczecin-i-okolice/item/2164-zadyma-na-spotkaniu-z-palikotem-foto-video
Kongres Nowej Prawicy udekorował medalem Hermana Van Rompuya za walkę z Globalnym Ociepleniem!

Walka ta kosztowała około 900 000 000 000 Euro, nas i naszych sąsiadów - w Unii Europejskiej oczywiście.



K🤬a, jak całość tych pieniędzy poszła na tę "walkę" - to mamy poj🤬ych kretynów na szczeblach władzy. Jak "mniejszość", to znaczy tyle, że jest jak zwykle - rozkradzione pieniądze od ludzi, pod przykrywką "lewackiej" moralności i bajek dla dzieci.

Nowina z USA

k................5 • 2012-08-09, 15:17
Cytat:

USA: Kongres zdecydował, że pizza to warzywo

Pizza jest warzywem - tak uważa Kongres Stanów Zjednoczonych. Politycy nie zgodzili się na wprowadzenie nowych przepisów, które miały sprawić, że dzieci zmagające się z nadwagą, będą jadły zdrowe produkty. To oznacza, że nawet niewielka obecność sosu pomidorowego w potrawie powoduje, że np. pizzę można uznać za warzywo.

Ustawodawcy w Kongresie USA uznali, że dzięki sosowi pomidorowemu pizzę można zakwalifikować jako porcję warzyw. Jest to sprzeczne z wytycznymi amerykańskiego ministerstwa rolnictwa (USDA), które na początku roku zaproponowało nowe regulacje w kwestii żywienia dzieci w szkołach. Administracja walczy w ten sposób z epidemią otyłości u najmłodszych Amerykanów.

Niestety, niektórzy członkowie Kongresu stawiają interesy pewnych grup nad zdrowie amerykańskich dzieci - stwierdziła rzeczniczka prasowa USDA Courtney Rowe.

W myśl wytycznych Kongresu kawałek pizzy będzie zaliczany jako porcja warzyw, jeżeli będą się na nim znajdować co najmniej dwie łyżki sosu pomidorowego. Według resortu rolnictwa, ilość sosu trzeba by zwiększyć do pół kubka (ok. 120 ml), by o pizzy można było mówić w tych kategoriach. Propozycji USDA sprzeciwili się producenci mrożonej pizzy serwowanej w szkołach argumentując, że pizza z taką ilością sosu pomidorowego byłaby niesmaczna, wzrosłyby też koszty produkcji. Decyzję Kongresu krytykują specjaliści od żywienia.

Szkoda, że Kongres wydaje się być bardziej zainteresowany ochroną przemysłu niż ochroną zdrowia dzieci - powiedziała Margo G. Wootan, dyrektor polityki żywieniowej w Centrum Naukowym na rzecz Interesu Publicznego.

W połowie października podobna bitwa toczyła się o ziemniaki. Senat USA odrzucił propozycję administracji prezydenta w sprawie ograniczenia ilości tych warzyw serwowanych dzieciom w szkolnych stołówkach, głównie w postaci frytek. Za ziemniakiem lobbowali ustawodawcy ze stanów specjalizujących się w ich produkcji.



wiadomości24.pl

Kongres

mariusz010919912009-11-27, 19:15
Polecam obejrzeć do końca