Wraca napruty mąż do domu, rozbiera się, wchodzi do wanny, zasypia. Po jakimś czasie się budzi i drze się na żonę:
- To ty mi zakręciłaś wodę? Patrz, przecież jest mało.
- To nie ja. Wody w domu nie ma od wczorajszego wieczora.
Jasio zwierza się koledze:
- Wydaje mi się, że moi rodzice mnie nienawidzą.
- Dlaczego tak myślisz?!
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli...
- Do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz?!