#incydent
tylko muszę poćwiczyć...
Gdzieś w Azji
wszystko jest na dobrej drodze do podboju kosmosu przez hindusów...
motorzysta miał nieprzyjemność uczestniczyć w tym dziwnym incydencie...
tam nie znasz dnia ani godziny i już leżysz na podłodze...
a w zasadzie to już jeden c🤬j...
ja bym bił brawo...
nie wszyscy ukończyli bieg mężczyznami...
i poszło jak patologia po zasiłek...
moim ukochanym wschodnim samochodem...