#humor

Jaruzelski PRL

wujeq292010-11-08, 21:48
Rzecz dzieje się w PRLu za rządów Jaruzelskiego.Kilku sekretarzy z zaprzyjaźnionego Kraju Rad po zwiedzeniu wszelkich możliwych fabryk i przodujących PGRów wraz z Jaruzelskim udaje się na wycieczkę do muzeum.
Jaruzelski chcąc przypodobać się gościom uzgadnia z kustoszem że podaruje im kilka eksponatów które oni sami sobie wybiorą.
Kustosz oczywiście musiał się zgodzić.
Spacerują więc znamienici goście, podziwiają i kombinują co najcenniejszego można zabrać sobie na pamiątkę.Wreszcie jeden z nich mówi;
-dla mienia etoj krasnyj dzban!
Popatrzył kustosz na Jaruzelskiego ale ten skinął głową więc kustosz musiał spełnić żądanie.
-to i dla mienia takij krasnyj dzban-mówi drugi z gości.
Kustosz napotkawszy wiele mówiące spojrzenie znów spełnia prośbę.
Trzeci z gości ponuro lustrując otoczenie w daremnym poszukiwaniu takiego samego eksponatu jak wzięli jego towarzysze nagle się rozpromienia;
-a dla mienia etu harmoszku!
Kustosz dyskretnie odciąga Jaruzelskiego na boki cedzi przez zęby;
-no to już chyba przesada, gaśnice niech sobie zabierają, ale kaloryfera nie odkręcam!

Impreza

wujeq292010-11-08, 20:49
Chłopak i dziewczyna poznali się na imprezie i wylądowali w łóżku. Widząc w pełnej okazałości organ świeżo poznanego kochanka dziewczyna zauważa lekceważąco:
- Kogo masz zamiar tym małym uszczęśliwić?
- Siebie – odpowiada spokojnie chłopak zabierając się do rzeczy.

Rozmowa żony z mężem

Killer72010-11-07, 23:46
Niedzielny wieczór. Kolacja przy świecach, siedzi mąż z żoną:
- wiesz co skarbie - mówi żona. - smutno mi jest strasznie... nie mógłbyś mi jakoś humoru poprawić?
- misiu, oczywiście, że mogę. Popatrz w moje oczy.
- kochanie, ale Ty nie masz oczu...
- no właśnie.

debiut

Kowboje

wujeq292010-11-05, 21:29
Spotkali się trzej kowboje. Zasiedli razem przy ognisku i rozpoczęli
licytację, który z nich jest najtwardszy.
Kowboj z Australii powiedział:
- Walczyłem kiedyś z dwumetrowym krokodylem i pokonałem go gołymi rękami.
Kowboj z Brazylii powiedział:
- Zabiłem ważącego pół tony byka uderzeniem pięści.
Kowboj z Teksasu nic nie powiedział. Uśmiechał się tylko, rozgrzebując
żar z ogniska swoim prąciem..

Dom Opieki Społecznej

wujeq292010-11-02, 20:53
Mój 1 temat ;]

Rzecz się dzieje w Domu starców, egzystuje tam taki stary 70 letni Dziadek. Jest samotny, pewnego dnia poznał tam pewną starszą Panią. Ewidentnie między nimi jest chemia. Czują coś do siebie

Babcia- bo wiesz ja już stara jestem ale tęskni mi się, dasz potrzymać mi swojego penisa w ręku?
- no dobrze - powiedział dziadek z ucieszeniem

rzecz się powtarza co dziennie, spotykają się starcy i babcia trzyma dziadkowi. Pewnego dnia dziadek nie przyszedł na spotkanie, babcia zaniepokojona szuka dziadka i widzi go z inną babcią jak ta mu trzyma penisa w ręku. Zdenerwowana podchodzi i pyta się go...

- Co ona ma takiego czego ja nie mam że ją wolisz ???
dziadek wyciera wacka w chusteczkę i odpowiada
- PARKINSONA !

Gra "Fuck You"

Janusz~2010-10-31, 12:44
W niedzielne południe polecam pograć z rodzinką w planszówkę "F*ck You!"

Żona i cmentarz

glaudis2010-10-30, 14:07
Rozmawia dwóch kumpli po kilku latach niewidzenia:
- Co u ciebie… jak tam żona?
W tym momencie reflektuje się, że przecież żona kolegi już dawno nie żyje i szybko dodaje:
- Dalej na tym samym cmentarzu?

Mały żarcik - warkocz.

kawalec2010-10-11, 21:40
Tak w skrócie. Type ciśnie w dupsko typiare. W sumie fajna dupa. Jedzie ją ostro, a że kudły na głowie skubana ma długie to zaczyna wrzeszczeć:

- Warkocz ! Warkocz !
- Wrrrrrrr! Wrrrrrrrrrr! - Odpowiada mężczyzna.

Myszki

enivr02010-09-09, 23:09
a ty czyścisz kulkę w swojej myszce?

Motylem być...

Sonka2010-08-27, 13:39
Latać każdy może...