#hitler

Czaszka Hitlera

Gruby Brzuch2014-02-17, 7:35
Test DNA czaszki Hitlera wskazuje na to, iż nie umarł on 30 kwietnia 1945 roku.
Czaszka należy do kobiety.

Adolf Hitler nie zastrzelił się i prawdopodobnie nie umarł w swoim bunkrze.
Fragment czaszki, który od dziesięcioleci uważano za należący do nazistowskiego przywódcy,
okazało się po analizie DNA, iż należy do kobiety poniżej 40 roku życia.
Naukowcy i historycy od dawna uważali, że jest to rozstrzygający dowód na to,
iż by nie zaznać hańby schwytania przez wrogów, Hitler po tym jak zażył pigułkę z cyjankiem
strzelił sobie w głowę 30 kwietnia 1945 roku.
Kawałek czaszki, zawierający dziurę postrzałową, został wzięty z bunkra Fuhrera
przez rosyjską armię i zakonserwowany przez radziecki wywiad.

[...] “Wiemy że czaszka odpowiada kobiecie w wieku od 20 do 40 lat,"
powiedział archeolog Nick Bellantoni z Uniwersytetu Connecticut.
"Kość wydaje się być bardzo cienka, męskie kości są bardziej wytrzymałe.
I szwy, gdzie spotykają się płyty czaszkowe zdają się odpowiadać osobie poniżej 40 lat.
"
Hitler miał w kwietniu 1945 roku 56 lat.
Bellantoni poleciał do Moskwy, aby pobrać DNA z Archiwum Państwowego.
Pokazano mu również zakrwawione szczątki kanapy z bunkra,
na której uważa się, że Hitler i Braun popełnili samobójstwo.

"Miałem zdjęcia referencyjne kanapy, jakie Sowieci zrobili w 1945 roku
i widziałem te same plamy na fragmentach drewna i tkaniny,
więc wiedziałem, że pracuję na autentycznych rzeczach
"
powiedział Bellantoni.

Według świadków, ciała Hitlera i Braun były zawinięte w koce i zaniesione do ogrodu na zewnątrz bunkra,
umieszczone w kraterze bomby, oblane benzyną i podpalone.
W maju 1945 roku rosyjski zespół kryminalistyki wykopał to,
co przypuszczalnie było ciałem dyktatora.
Brakowało część czaszki jak twierdzono z powodu samobójczego strzału.
Według przechwyconych asystentów dentystycznych Hitlera pozostały fragment szczęki
odpowiadał zapisom stomatologicznym.
I było tylko jedno jądro.

Rok później na rozkaz Stalina, który był sceptyczny, co do losów Hitlera,
znaleziono brakujący fragment czaszki.

Jak i kiedy umarł Hitler jest teraz owiane tajemnicą.
Bellantoni powiedział, że jest mało prawdopodobne,
by kość należała do Braun, która miała wtedy 33 lata.
"Nie ma żadnego raportu, że Eva Braun zastrzeliła się,
lub została zastrzelona później
."
Wiele osób zginęło w pobliżu bunkra.


Link do oryginału:link

Alzheimer.

G................l • 2014-02-12, 16:37
Gdzieś dzwonią.

Hitler nawiał do Brazylii?

p................a • 2014-01-28, 14:23
Przeczytałem właśnie kolejne sensacyjne wiadomości o rzekomej nieśmierci Adolfa Hitlera. KGB ma niezły ubaw, widząc że odciągacz uwagi alianckich wywiadów od powojennego łapania sekretów i naukowców niemieckich wciąż działa

Adolf Hilter zmarł w wieku 95 lat? Zdjęcie ma być dowodem

Adolf Hi­tler uciekł z Ber­li­na do Ame­ry­ki Ła­ciń­skiej. Za­miesz­kał w małym bra­zy­lij­skim mia­stecz­ku, gdzie żył z czar­no­skó­rą ko­bie­tą o imie­niu Cu­tin­ga – twier­dzi Simoi Renee Gu­er­re­iro Dias, au­tor­ka książ­ki "Hi­tler w Bra­zy­lii - jego życie i śmierć". Jako dowód przed­sta­wia zdję­cie – po­da­je ser­wis dailymail.​co.​uk.

Autorka książki utrzymuje, że Hitler nie popełnił samobójstwa w Berlinie, ale uciekł do Argentyny, a potem przez Paragwaj dotarł do Brazylii. Dla niepoznaki zamieszkał z Murzynką(co za poświęcenie ) w miejscowości Nossa Senhora do Livramento jako Adolf Leipzig. Gdy w latach 80. przechodził operację w szpitalu Cuiaba, rozpoznała go pracująca tam polska zakonnica.

Dias uważa, że Hitler szukał w Ameryce Południowej ukrytego złota jezuitów. Pomagać miał mu Watykan, który udostępnił byłemu wodzowi Rzeszy mapę prowadzącą do skarbu . Kobieta poświęciła dwa lata na badanie tej niesamowitej teorii.

- Gdy po raz pierwszy usłyszałem tę historię, to jedynie się zaśmiałam. Myślałam, że to jest jakiś żart. Dziś jestem pewna, że to jest prawda. Adolf Hitler nie pojawił się tu przez przypadek - tłumaczy.

Hitler, którego mieszkańcy wioski nazywali Starym Niemcem, według autorki zmarł w 1984 r. Jako dowód swojej teorii przedstawia zdjęcie Adolfa Leipziga oraz jego czarnoskórej towarzyszki.

Autorka kontrowersyjnej książki planuje teraz porównać DNA Leipziga z kodem genetycznym krewnego Hitlera żyjącego w Izraelu. Dias już uzyskała pozwolenie na ekshumację od lokalnych władz.

To nie pierwsza publikacja, w której pojawia się teoria, że Adolf Hitler jednak nie popełnił samobójstwa w Berlinie w kwietniu 1945 roku. Gerrard Williams i Simon Dunstan opublikowali w 2011 roku książkę "Szary wilk: Ucieczka Adolfa Hitlera", w której napisali, że Fuhrer, wraz z Ewą Braun, uciekli do Patagonii. Tam mieszkali, mieli dwójkę dzieci. Według nich Hitler zmarł w 1962 roku. Miał 73 lata.

Ostro o tej publikacji wypowiedział się historyk Guy Walters. Tuż po opublikowaniu książki Williamsa i Dunstana nazwał ją "absolutnym kłamstwem". Jak podkreślił, to co znalazło się na jej stronach to czyste wymysły autorów, które nie mają żadnego związku z faktami.

Warto jednak przypomnieć, że pod koniec drugiej wojny światowej i tuż po jej zakończeniu dziesiątki tysięcy nazistów uciekło do Ameryki Południowej. Wśród nich znaleźli się m.in. Adolf Eichmann oraz Josef Mengele.

Zdjęcie tu facebook.com/DailyMail/posts/403180459818272 można wejść i bez posiadania konta w bazie danych NSA, ale dla leniwych wrzucam(spójrzcie w oczy rzekomego wodza )
Tak więc szanowni czciciele wodza spod znaków wielkiej polski, możecie już czekać w napięciu na wyniki DNA a w międzyczasie fantazjować, jak to wódz ze swoją murzynką szukali złota dla Watykanu, który mimo posiadania mapy dziwnie wcześniej sam dupy nie ruszył.

Adolf Hitler z wizytą w Szczecinie - 12.06.1938

J................V • 2014-01-20, 23:05
Przyznam się, że pierwszy raz widzę te fotografie na oczy. Wcześniej nie były one publikowane. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Wojciecha Bojarskiego.













Dziś w Polsce brakuje takiego silnego przywódcy, który zrobiłby porządek z lewactwem. Ku chwale Wielkiej Polski!

Guess who?

zboru2014-01-16, 14:43
Mniej popularna wersja popularnej gry.
Witajcie sadole, przeczytałem dziś ciekawy artykuł z serii co by było gdyby i pomyślałem, ze się z nim podzielę. Przejdźmy więc do sedna.

Dwóch chłopców z sąsiedztwa ślizgało się na lodzie, który skuł rzekę Inn. Nagle pod jednym z nich załamała się skorupa - chłopiec wpadł do wody i zaczął się topić. Jego kolega nie stracił jednak głowy. Pięcioletni Johann Nepomuk Kühberger zachował się niezwykle bohatersko - nie zważając na niebezpieczeństwo, wskoczył do lodowatej wody i wyciągnął tonącego kolegę na brzeg. Temu bohaterskiemu czynowi gazeta "Passeur Zeitung" poświęciła następnego dnia obszerny artykuł. Młody ratownik przez całe życie pozostał i małomówny, a w przyszłości objął stanowisko dyrygenta w pasawskiej katedrze. Uratowany z kolei już nigdy nie pozbył się panicznego strachu przed wodą i do końca swojego życia nie nauczył się pływać. Ten chłopiec to nie kto inny jak twórca III Rzeszy i sprawca Holocaustu na Polakach - Adolf Hitler. Czy gdyby Hitler zmarł wybuchłaby II WŚ? Wydaje się być to wątpliwe. Dopiero wraz z wstąpieniem do partii Hitlera jesienią 1919 roku rozpoczął się bezprecedensowy awans południowoniemieckiego odłamu Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników na partię masową. Jedynie kult Führera potrafił scalić partię, która bez niego rozpadłaby się na wiele zwaśnionych frakcji - uważa historyk i biograf A. Hitlera Ian Kesrhaw.

Źródło: Świat Wiedzy

PS: Jak się spodoba zamieszczę podobne.

PS 2: Mahomet to c🤬j, a Tusk to jego syn.