
Dość nietypowy film


Kobieta, która zemdlała na ulicy, została zgw🤬cona przez przechodnia. – Myślałem, że ona nie żyje! – tłumaczył się policji 48-letni Melvin Jackson. Może uniknąć kary.
Łódź: policja poszukuje sprawcy gw🤬tu na mężczyźnie
Policjanci sporządzili portret pamięciowy gw🤬ciciela, który w biały dzień napadł na oczekującego na tramwaj mężczyznę
Zgw🤬cony został napadnięty w minioną środę około godz. 15.20 kiedy przy skrzyżowaniu ul. Paderewskiego i Rzgowskiej czekał na tramwaj jadący w kierunku Ronda Lotników Lwowskich. Tam został zaczepiony przez obcego mężczyznę, a następnie zaciągnięty na pobliskie podwórko. "Napastnik częściowo obnażył siebie i pokrzywdzonego dotykając narządów płciowych a następnie gw🤬cąc. Po zdarzeniu uciekł" - piszą policjanci w komunikacie dla mediów.
Policyjny rysopis sprawcy:
Wiek: ok. 30 lat
Wzrost: ok. 180 cm
Sylwetka: normalna
Włosy: krótkie uczesane do góry jasno pigmentowane
Czoło: niskie
Oczy: duże , szpara oczna ustawiona skośnie ku górze, ciemno pigmentowane
Nos: średniej szerokości, średniej długości, koniec szpiczasty ustawiony poziomo
Usta: średniej długości, grube, szpara ust falista wargi jednakowej grubości
Bródka: kształt owalny
Twarz: okrągłą kontur regularny na całej twarzy kilkudniowy ciemno pigmentowany zarost
Cecha charakterystyczna: okulary korekcyjne
Ubrany: kurtka koloru ciemnego
Osoby, które rozpoznają mężczyznę z portretu proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z VII Komisariatem Policji w Łodzi przy ul. 3-go Maja 43. Prowadzący postępowanie tel. 042 665 27 79; Naczelnik Wydziału Kryminalnego tel. 042 665 27 98).
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Trzy i pół roku więzienia - taką karę wymierzył krakowski sąd Tomaszowi O. m.in. za gw🤬t ze szczególnym okrucieństwem na 70-letniej mieszkance Krakowa.
Podczas niejawnego procesu w tej sprawie oskarżony przyznał się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.
Z ustaleń śledztwa Prokuratury Rejonowej dla Krakowa Podgórza wynikało, że 29-letni Tomasz O., kawaler, z zawodu kaletnik, bezrobotny rencista, karany w przeszłości, przypadkowo spotkał w okolicy aresztu w Krakowie Podgórzu znajomego, 40-letniego mężczyznę.
Razem wypili alkohol, potem poszli do mieszkania 40-latka, by dokończyć butelkę wódki. Na miejscu zastali matkę gospodarza. 70-latka przyjeżdżała do syna, który przebył już dwa zawały i wymagał bardzo troskliwej opieki.
Gdy mężczyźni przyszli do mieszkania, nietrzeźwemu Tomaszowi O. coś się nie spodobało. Kazał 40-latkowi położyć się na kocu na podłodze, bił go po twarzy, wziął do ręki nóż i groził dokonaniem zabójstwa. Zobaczyła to 70-latka.
- Proszę zostawić mojego syna w spokoju - krzyknęła. Tomasz O. pchnął ją na wersalkę, i dokonał gw🤬tu. Na żądanie napastnika syn kobiety obserwował całe dramatyczne zdarzenie.
Tomasza O. zatrzymano następnego dnia. Nietrzeźwy mężczyzna trafił do aresztu i przyznał się do dokonania gw🤬tu. Odpowiadał też za uszkodzenie ciała znajomego, groźby karalne, straszenie świadków, by nie informowali o zajściu organów ścigania. Biegli lekarze psychiatrzy wypowiedzieli się, że oskarżony działał w warunkach ograniczonej poczytalności. W przeszłości 29-letni Tomasz O. nie był karany za przestępstwa seksualne, ale za kradzież. (jks)