Ciekawa obserwacja. Małpy początkowo kradły przedmioty należące do ludzi myśląc że da się je zjeść. Potem wykombinowały, że można wymienić np. ukradzione okulary przeciwsłoneczne na żarcie.
Wnioski pozostawiam tym, którzy nie boją się prokuratury
A: Cześć stary, dawno Cię nie widziałem. Co u Ciebie ?
B: Aaa, do rodziców włamanie było. Wszystko wyniesione, ojciec zaszlachtowany, matka zadźgana a babcia zgw🤬cona..
A: To straszne! Złapała policja kogoś ?
B: Nie, zero tropu...
A: To co teraz ?!
B: Nic, odczekam jeszcze trochę, aż przycichnie i zacznę upłynniać fanty.