#cygan

Ciapaty kawał

gustav6652014-08-13, 0:41
Pewnego ranka w arabskiej szkole, ciapaty, ośmioletni Rabka jak co dzień po pierwszej lekcji zasiadł pod drzewem nieopodal szkoły. W zwyczaju miał zjeść pierwsze śniadanie, zakupione w automacie, gdyż jego rodzina była uboższa od innych. Nie zdążył ugryźć kanapki, gdy podszedł do niego rok starszy Halla. -Czemu twoja rodzina jest tak biedna? - zapytał dziewięciolatek. -Moja mama nie pracuje, a tato stracił nogę na wojnie - Odpowiedział Rabka. Po chwili podeszła do nich grupka rówieśników i z oburzeniem popatrzyli na Hallę. Ten spuścił wzrok i odszedł. - Jesteś brzydki, biedny i mój pies j🤬 twoją matkę! - krzyknął ktoś z tłumu. Na to młody Rabka rzucił się z płaczem do biegu. I tak biegł ze łzami w oczach przez całą okolicę, aż dotarł do swojego zaniedbanego domu. Wleciał przez frontowe drzwi, minął zaskoczonego ojca, wbiegł do kuchni i krzyczy cały zalany łzami - Mamo! Mamo! Wszyscy koledzy w szkole się ze mnie śmiali, mówili, że jestem brzydki, że jestem biedny i że j🤬 cię pies! - Na to Mama, niewzruszona, patrzy na Rabkę ze stoickim spokojem i mówi - Meeeeee

Cygan

P................a • 2014-07-29, 10:03
Dlaczego młodzi cyganie są tacy chudzi?
.
.
.
.
.
Bo kradzione nie tuczy.

Cygan w McDonaldzie

weltmajster2014-06-28, 15:01
-Co odbiera cygan przy kasie w McDonaldzie?

-Apetyt.

Jak było to powiadomoić ABW.

Cygany kradną dom

e................e • 2014-06-25, 13:45
Lepiej się zabezpieczcie

Skr🤬a

D................y • 2014-06-16, 17:30
Sadole, za ten temat wylejecie na mnie wiadro pomyj, beczkę smoły i worek pierza, ale muszę się do czegoś przyznać.

Zjeżdżałem samochodem z głównej ulicy w podporządkowaną i nie zauważyłem sporej cygańskiej rodziny przechodzącej akurat przez przejście dla pieszych. I stało się.

Żadnego, k🤬a, nie trafiłem.

Nie było, bo własne

Mały cygan i grzechotka

weltmajster2014-06-10, 21:35
- Czym się różni grzechotka od małego cygana?

-Jak potrząśniesz grzechotką to nie wypadnie z niej Twój portfel.

Tak,wiem.

Opowieść o ścierwie i robactwie na osiedlu

d................r • 2014-06-09, 22:04
Cytat:

K🤬a, przeimpreza u mnie się ostatnio rozegrała.
Po kolei - niedaleko mojej ulicy są stare budynki fabryczne, czy jakieś magazyny. No i stały tak od lat 70-tych, może nawet jeszcze wcześniej i w końcu pozostawiono je samym sobie i zaczęły podupadać. Nikt ich nie wynajmował, nikt się nie przejmował, to zjechali się cyganie żeby tam zamieszkać.
Starzy udawali, że nic nie wiedzą, bo biedni ludzie, nie mają dachu nad głową to niech chociaż na hali fabrycznej pomieszkają przykryci kartonem. Ale ogólnie, napięcie rosło z tygodnia na tydzień, bo oczywiście liczba kradzieży i napadów wzrosła o ponad 9000. Doszło do tego, że musiałem mamę i siostrę zawozić do pobliskiego sklepu samochodem, bo bały się przechodzić koło tych magazynów.
Dresy zaczęły polować na cyganów w końcu - jak jakiegoś widzieli, to od razu długa za nimi z kamieniami w rękach.
No i ostatnio właśnie szła ulicą okoliczna ekipa, zobaczyli jakichś małych cyganów na oko 14 lat, którzy przewracali kontener czerwonego krzyża - ale nie po to, żeby sobie wziąć jakieś ubranie, tylko po to, żeby zdemolować wszystko. No to dresy się wk🤬iły, zakradły po cichu i złapali tych cyganów. Poleciały blachy w potylicę i strzały w p🤬dę, a jeden z tych cyganów wyciągnął nawet scyzoryk i zaczął straszyć napastników. Dostał typowego parciola na ryj, bez p🤬lenia.
Siedziałem akurat z kumplami na ławeczce może dwadzieścia metrów od miejsca, gdzie była ustawka, kulturalnie popijając piwa, więc widziałem idealnie jak ten brudas zgina się wpół i upada na ziemię jak szmata. Którą w sumie był.
Dostali wszyscy porządny wp🤬l od dresów. Nawet nie było mi ich żal. W końcu ci drudzy zmusili ich żeby weszli do tego czerwonego krzyża, a jak już wszystkie brudasy tam były, to przewrócili kontener tak, żeby nie dało się z niego wyjść.
Policja podobno przyjechała w środku nocy, bo krzyczący cyganie nie dali ludziom spać. Siedzieli w tym kontenerze przez chyba sześć godzin, przekopani jak szmaty.
Policjanci jakoś ich wyciągnęli i teraz wielki skandal, bo wp🤬lono dzieciom - jeden cygan niby nie ma połowy zębów, ale to chyba normalne u romów. Mówi się też coś o złamanym nosie, popękanych żebrach itd. ale c🤬j wie, jak to jest naprawdę.
Ale przynajmniej liczba kradzieży nagle znacząco spadło, bo cygany boją się wychodzić z tego magazynu, w obawie przed przekopką.
No i jakoś ostatnio poszła w obieg plotka, że cygany będą się mścić i znajdą tych dresów. Dzień później dotarła do mnie druga plotka, że jakiś dres robi niby w piwnicy koktajle Mołotowa i będą atakować magazyn zanim cyganie zaatakują ich.
K🤬a, jadę jutro kupić deski i gwoździe - będę zabijał okna i drzwi, bo szykuje się wojna konkretna, a nie chcę oberwać jakimś rykoszetem. Jak myślicie, gdyby dzielnicę opanowała fala cygańskich wojowników, to ile byłbym w stanie wyżyć na Vifonach i konserwach, zanim nie zaczął srać dalej niż widzę?

Siedem

BongMan2014-06-08, 17:34
- Który z siedmiu grzechów głównych cyganie popełniają najczęściej?
- Nieczystość.

Cygan na światłach

weltmajster2014-06-08, 13:47
-Co robi cygan, kiedy widzi na sygnalizatorze zielone światło?

-Jedzie.

-A gdy widzi czerwone światło?

-Też jedzie. Od cygana zawsze jedzie.

Jak poniżej krytyki to zgłosić autora do dzielnicowego.

Cyganie w Hogwarcie

BongMan2014-06-07, 13:58
- Do jakiego domu w Hogwarcie przydzielani sa mlodzi cyganscy czarodzieje?
- Do Gryffindoru.

ukryta treść
Gryfić - śmierdzieć.