📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 12:11

#broń

Tak dla broni palnej

konto usunięte2013-12-16, 19:39
Coraz więcej się mówi o legalizacji broni w sieci. Oto ciekawa prezentacja stworzona przez mojego znajomego :



Tu mamy kolejny przykład :



Temat jest wart uwagi. W dzisiejszej Polsce takie ważne sprawy są pomijane przez media i establishment w miejsce bzdur takich jak związki partnerskie czy wiek dzieci, w którym pójdą do szkoły. Zróbmy rozgłos.

Bambi

konto usunięte2013-12-09, 4:44
Odważny, głuchy czy tylko głupi?


ukryta treść
Pytanie do moda Bambi:
Też liżesz lufę po trawie?
Bo ja zawsze


[ Komentarz dodany przez: Bambi~: 2013-12-09, 21:31 ]
Ja nie

Największa grabież w historii

Vof2013-12-07, 12:27
Rewolucja bolszewicka, czyli największa grabież w historii.



Bolszewicy grabili wszystko i bez litości, a za złupione w Rosji i sprzedawane na Zachodzie złoto kupowali sprzęt wojenny. Tylko dzięki temu mogli stłumić bunty ludności chłopskiej i utrzymać się u władzy.

Grabież tę opisuje historyk Sean McMeekin w książce „Największa grabież w historii”. Jak dotąd nie budziła ona zbyt wielkiego zainteresowanie historyków, choć - jak zaznacza autor - bolszewicy „wydarli "wrogom klasowym" znacznie więcej złota, srebra, klejnotów niż naziści ofiarom Holokaustu.

W pierwszych latach po rewolucji październikowej Rosja bolszewicka nie wytwarzała niczego, co można by sprzedać za granicę. Bolszewicy dysponowali tylko skonfiskowanym złotem i innymi metalami szlachetnym, czy diamentami. To właśnie za nie kupowali broń i materiały wojenne.

Jest to – jak stwierdza autor - klucz do zrozumienia największej zagadki rewolucji rosyjskiej: jak to się stało, że bolszewicy mając przeciwko sobie cały świat i pozostawiający za sobą ruinę, zdołali mimo to utrzymać się przy władzy.

Zaraz na początku swoich rządów bolszewicy zlikwidowali wszystkie prywatne banki i zaczęli obrabowywać wszystkie depozyty bankowe.

„Praw własności odmawiano każdemu uznanemu w latach czerwonego terroru za "wroga ludu": kułakom, bogaczom, oficerom białych, podejrzanym elementom, mieńszewickim kontrrewolucjonistom”.

Powstał specjalny urząd - Gochran, gromadzący skonfiskowane metale, kamienie szlachetne i dzieła sztuki. Do końca 1921 r. Gochran zgromadził dobra o wartości dzisiejszych 45 mld dolarów.

Gdy sprzedano już zapasy carskiego złota, w 1922 roku bolszewicy obrabowali prawosławne monastyry i ławry. Poprzedzili tę akcję brutalną kampanią propagandową. Wykorzystując klęskę głodu na Powołżu, rzucili mające ugodzić w Cerkiew (prowadzącą zresztą akcję pomocy dla głodujących) i usprawiedliwić rabunek - hasło: „Zamień złoto na chleb”.

Jak pisze autor było to hasło kłamliwe: 20 miliardów dolarów (według dzisiejszej wartości) uzyskanych w 1921 roku ze sprzedaży złota poszło nie na pomoc głodujących, lecz na import strategiczny, zbrojeniowy. Także na zakup luksusowych artykułów żywnościowych i części zamiennych do rządowych rolls-royce'ów.

Grabież dóbr cerkiewnych objęła także ikony. Wiele z nich kupowali obcokrajowcy. Olof Aschberg, szwedzki finansista, kluczowa postać w bolszewickich transakcjach zrabowanym złotem, kupił 277 ikon; przekazał je później sztokholmskiemu muzeum. Większość ikon została zniszczona podczas rozbierania ich na czynniki pierwsze w celu pozyskania pereł, złota i srebra.

Bolszewicy dysponowali złotem i innymi kosztownościami na sumę dzisiejszych 160 mld dolarów. „Byłoby to aż nadto na zapoczątkowanie światowej rewolucji, o jakiej marzyli Lenin i Trocki, gdyby ów łup wykorzystano na ten cel. Bolszewicy budzili jednak tak wielką niechęć w narodzie, (…) że większość skarbów Rosji musieli pospiesznie wydać za granicą na broń niezbędną im do utrzymania się przy władzy”.

Do zwycięstwa bolszewików przyłożyły rękę rządy Szwecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a także biznesmeni z tych krajów, zawierający ogromne kontrakty na dostawy płacone zrabowanym złotem.

23 listopada 1918 roku misja bolszewicka podpisała w Sztokholmie kontrakt na dostawy sprzętu wojskowego, m.in. silników lotniczych. Rząd szwedzki oparł się naciskom Francji i Wielkiej Brytanii, by ograniczyć bolszewickie transakcje i wydalić handlową misję bolszewicką. „Każde z tych posunięć wywołałoby głośnie sprzeciwy szwedzkich kręgów biznesowych, które zawarły z bolszewikami intratne umowy” - pisze Sean McMeekin.

Do zwycięstwa bolszewików przyłożyły rękę rządy Szwecji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a także biznesmeni z tych krajów.

Szwedzi wprawdzie zgodzili się na zakaz skupu i sprzedaży papierowych rubli, ale nie złota, co umożliwiło bolszewikom nawiązanie kontaktów z zachodnimi rynkami kapitałowymi.

Brytyjski premier Lloyd George na konferencji w San Remo w kwietniu 1920 roku stwierdził, że handel z Rosją „położy kres bestialstwom, grabieżom, brutalności bolszewizmu prędzej niż jakakolwiek inna metoda”, a Francuzi i Włosi zgodzili się z tą argumentacją. Została otwarta droga do rozmów z bolszewicką misją, na czele której stał Leonid Krasin, kluczowa postać prowadząca transakcje z Zachodem, na temat wznowienia stosunków handlowych.

W miesiąc później Krasin podpisał w Sztokholmie z konsorcjum Nydqusit i Holm wielki kontrakt kolejowy na dostawę lokomotyw i wagonów, wartości dzisiejszych 20 mld dolarów.

Sean McMeekin zauważa, że zwrot w polityce Zachodu wobec Rosji bolszewickiej dokonał się w momencie, gdy polska armia podjęła ofensywę przeciw Armii Czerwonej. W lipcu 1920 roku w Londynie i w Sztokholmie złożone zostały zamówienia na medykamenty, a także na tkaniny mundurowe dla Armii Czerwonej. W 1920 r. na samą odzież dla Armii Czerwonej wydano 3-4 mld dolarów.

Wiktor Kopp, handlowy agent bolszewików, kupił w listopadzie 1920 roku w Niemczech kilkaset tysięcy karabinów. Jak podaje autor w 1920 roku zakupiono za zrabowane złoto sprzęt wojskowy za 20 mld dzisiejszych dolarów. Na szczęście dla Polski, dostawy były realizowane już po zawarciu rozejmu.

Masowy napływ broni i materiałów wojennych przyczynił się znacznie do uśmierzenia masowych buntów chłopskich. A właśnie jesienią i zimą 1920 r. wybuchły one z nową siłą na Ukrainie, Syberii, Kaukazie, Powołżu i guberni tambowskiej.

Autor pisze o wyposażeniu dowodzonej przez Tuchaczewskiego armii tłumiącej bunt w guberni tambowskiej: „Kawaleria jeździła teraz w importowanych siodłach, ciężarówkom nie brakowało opon, świec zapłonowych i części zamiennych, można było też wykorzystywać najbardziej zaawansowane technologicznie zagraniczne samoloty bojowe do penetracji terenu i bombardowań”.

Zdaniem Sean McMeekina, gdyby nie sprzedaż carskiego złota, za które sfinansowano import sprzętu wojskowego reżim sowiecki prawdopodobnie przegrałby wojny chłopskie w latach 1920-1922.

„Strach Lenina przed gniewem chłopów znalazł odzwierciedlenie w błyskawicznym wzroście wypływu metali szlachetnych z Rosji zimą 1920-1921 (...) Szwedzka mennica przetapiając zrabowany rosyjski kruszec, umożliwiła bolszewickiemu złotu dotarcie do londyńskiego City” - pisze amerykański historyk. Od maja 1920 do marca 1921 roku mennica przetopiła 70 ton carskiego złota. Na nowych sztabach nie było już rosyjskich znaków. W ten sposób „wyprano” złoto.

„Przez całe lato i jesień 1921 roku, gdy ich współobywatele masowo głodowali, bolszewicy wciąż sprowadzali samoloty, samochody, karabiny i działa wraz z butami wojskowymi i mundurami dla Armii Czerwonej. Owszem importowali też żywność – lecz nie tyle zboże czy ziarno na przyszłe zasiewy w rejonach głodu (…) co luksusowe towary dla samych siebie” - pisze amerykański historyk.

W 1928 roku zaczęła się wielka sprzedaż arcydzieł dawnego malarstwa ze zbiorów rosyjskich. Wśród 450 obrazów były m.in. dzieła Rembrandta, Rubensa, Tintoretta, van Dycka. „Pod koniec lat dwudziestych galerie, sklepy antykami i domy aukcyjne w Berlinie, Wiedniu i Sztokholmie opływały w zrabowane rosyjskie przedmioty, od diamentów i rubinów, po proste przedmioty z brązu i drzewa (...) do tego dochodziły tysiące prawosławnych ikon” - zauważa Sean McMeekin.

Amerykański milioner Armand Hammer organizował kiermasze „skarbów Romanowów”, wśród nich były nich słynne jajka Fabergé. Inny biznesmen Andrew Mellon kupił wiele obrazów z Ermitażu. Autor pisze, że nabywcy zrabowanych dzieł sztuki, zapewne nie mieli świadomości czemu posłużą pieniądze z ich sprzedaży.

„Dziś jednakże nie ma już najmniejszej wątpliwości, że wyrastające jak grzyby po deszczu mordercze kołchozy, huty i zakłady zbrojeniowe były finansowane w przeważającej mierze ze sprzedaży dzieł sztuki i antyków kupowanych przez zachodnich kolekcjonerów” - pisze Sean McMeekin.

Książka „Największa grabież w historii. Jak bolszewicy złupili Rosję” ukazała się nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Pif paf!

~Sunday2013-12-02, 11:55
J🤬a jaka zaskoczona.

Jak zdobyć pozwolenie na broń

kipax2013-12-01, 20:36
Zapraszamy na prezentację wideo, jak uzyskać pozwolenie na broń. W filmach podzielonych na trzy części adwokat Pan Andrzej Turczyn przybliży nam wszystkim zasady związane z wydawaniem pozwoleń na broń palną.

Trochę prawniczego gadania ale bez podstaw nie da rady dla bardziej zainteresowanych odsyłam TU oraz TU







Dla chętnych podyskutować zapraszam TU

Pozdrawiam

Kontrola

konto usunięte2013-12-01, 17:25
- Co tam przewozicie? Jakaś broń? Narkotyki?
- Wiem Pan co? Szczerze mówiąc nie wiem. Mama mnie pakowała.

RTG czyli rentgen

konto usunięte2013-11-29, 15:16
Witam. Z racji nudy stworzyłem mały temat dotyczący rtg.
Opis (z wiki):

RTG (rentgenografia, potocznie rentgen) – technika obrazowania wykorzystująca promieniowanie rentgenowskie. Często stosowana w medycynie, głównie w diagnostyce układu kostnego. W metodzie tej wykorzystane jest zjawisko różnego pochłaniania promieniowania rentgenowskiego przez różne tkanki ciała. Szczególnie duża różnica jest między pochłanianiem tkanek miękkich i kości. Przechodzące przez ciało promieniowanie powoduje zaczernienie kliszy fotograficznej w stopniu zależnym od natężenia tego promieniowania. Kość wykazuje znacznie większą zdolność absorpcji (pochłaniania) promieniowania niż otaczające ją tkanki miękkie, dzięki czemu widoczna jest na kliszy jako miejsce niezaczernione. Promieniowanie jonizujące, jakim jest promieniowanie rentgenowskie, ulega rozproszeniu komptonowskiemu. Zjawisko to zmniejsza kontrast obrazu, zacierając granicę między tkanką miękką a kością.
W celu lepszego zobrazowania niektórych struktur stosuje się środki kontrastujące, popularnie zwane kontrastami.
Badania rentgenowskie nie są obojętne dla zdrowia, ponieważ ok. 99% promieniowania jest pochłaniane przez organizm. Dlatego też ogranicza się je do minimum, stosując coraz częściej nowocześniejsze metody diagnostyki, które są bardziej dokładne i – co najważniejsze – bardziej bezpieczne dla pacjenta.

A tak to działa w praktyce:



Czas na jakieś fotki:

Złamanie postrzałowe

Zwykłe złamanie obłożone gipsem

Tutaj już fajniejsze bo z przemieszczeniem

Mały mechanik, poskręcaj to sam

Tak się kończy jedzenie oczami

To lubicie, butelka niestety nie pękła

Dzięki rtg możemy prześwietlić nie tylko ciało, ale także inne przedmioty
Psitolet

Strzelba

Samochód


Na koniec coś dla fapaczy (bez cenzury)


Materiały zaczerpnięte z ogólnodostępnych serwisów internetowych, więc za dużo się nie napracowałem.
Mam nadzieję że się podoba, a jak nie to

Pozdrawiam

Człowieku broń się!

konto usunięte2013-11-24, 1:26
Miałem nadzieję, że tego nie było, ale jednak Bambi mnie wyprzedził (klik), jednak nie widziałem tam myśli technicznej rodzimych żołnierzy działających pod okupacją.

Oba tematy zadają kłam twierdzeniu, jakoby ograniczanie dostępu do broni normalnym ludziom miało w jakiś sposób poprawić bezpieczeństwo i spowodować, że przestępcy nie będą mieli do niej dostępu i mam nadzieję, że pozwolą minimalnie poszerzyć wiedzę w zakresie tego, co się działo podczas okupacji, nie będę tutaj zajmował się szczegółowymi opisami, które można znaleźć w literaturze fachowej, czy w linkach, jakie podeślę na koniec.

Oprócz broni zachowanej po Kampanii Wrześniowej (tj. rkm wz. 1928, kbk wz. 29 i wz. 98) i dostarczanej przez aliantów (pm "STEN", Colt 1911), możemy się poszczycić całkiem niezłym warsztatem rusznikarskim, który wyprodukował takie cuda, jak:

Miotacz ognia wzór K


Zbiornik składający się 2 butli z mieszaniną zapalającą (benzyna+olej napędowy) był oddzielony zaworem od butli ze sprężonym powietrzem, u wylotu znajdowało się urządzenie zapalające, składające się z blaszanego kosza oplecionego sznurkiem azbestowym lub konopnym nasyconym substancją palną, oraz gasidło (blaszana puszka służąca do gaszenia urządzenia zapalającego po akcji, nakładana na to urządzenie).

W celu przygotowania miotacza do strzału należało odkręcić zawór odcinający i zapalić urządzenie zapalające. Po wycelowaniu miotaczowy otwierał zawór na prądownicy, co powodowało wytrysk mieszaniny zapalającej. Zalecanym rodzajem ognia były krótkie ok. sekundowe "strzały". Sekcja składała się z 4 osób-oprócz dowódcy i strzelca było 2 amunicyjnych z pojemnikami, których wymiana zajmowała ok. 4 minuty.

Granat R-42 Sidolówka




Nazwa R-42 pochodzi od roku, w którym granat został opracowany, zaś sidolówka nawiązuje do kształtu puszki przypominającego puszkę sidolu.
Materiałem wybuchowym był szedyt-prosty w produkcji, acz podatny na tarcie związek na bazie chloranu potasu i tłuszczy roślinnych. Zapalnik typu tarciowego typu P-42 którego dokładniejszy opis można znaleźć tutaj

Granaty ET-40 filipinka


Stworzony przez Edwarda Tymoszaka (ps. Filip), także tutaj materiałem wybuchowym był szedyt. Zapalnik bezwładnościowy składał się z bezwładnika iglicy, z przetyczką wyciąganą przed rzutem i łyżki zabezpieczającej. Upadek granatu powodował przesunięcie się bezwładnika i zadziałanie iglicy, która dzięki sile uzyskanej od spiralnej sprężyny nakłuwała spłonkę, płomień przenosił się na spłonkę wypełnioną piorunianami rtęci a stamtąd na właściwy ładunek.

Ciekawostką jest, że znany też był pod nazwą "Wańka", co wiąże się z używanym od połowy 1941 roku oznakowaniem granatu rosyjskimi literami "ДУГ" (skrót od diesantnaja udarnaja granata), mającymi sugerować, że jest on pochodzenia radzieckiego.

Granat karbidówka




Na ostatnim obrazku wszystkie omówione typy granatów.

Ciężki granat opracowany przez Ryszarda Gdulewskiego ps. Krzysztof w Centralnym Laboratorium Uzbrojenia GL w 1943 roku. Zbudowano go ze zbiornika lampy karbidowej, w którym umieszczono ładunek wybuchowy. Zbiornik ten składał się z dwóch grubościennych skorup łączonych za pomocą gwintu. W górnej wywiercony był otwór w który wkręcano przedwojenny polski zapalnik wz. GR-31 ze skróconą łyżką.
Granaty te charakteryzowały się dużą siłą wybuchu i zadawalającą skutecznością odłamków. Wadą był ich duży ciężar. Wielkość produkcji "karbidówek" trudna jest do oszacowania, nie przekroczyła jednak kilkuset sztuk.

Pistolet maszynowy Błyskawica






Najbardziej znana konstrukcja jeśli chodzi o czasy okupacji, której rozwiązania konstrukcyjne były oparte na konstrukcjach takich jak MP 40, czy STEN. Pierwszy raz użyte w akcji "Pawiak", do końca wojny wyprodukowano 440-460 sztuk tej broni.

Konstruktorom zależało przede wszystkim na opracowaniu broni łatwej w produkcji a jednocześnie na tyle małej, żeby możliwe było jej skryte noszenie, oczywiście przełożyło się to na jego wady.

Konspiracyjna produkcja "Błyskawic" była światowym ewenementem w tej dziedzinie. W żadnym innym państwie nie skonstruowano i nie podjęto produkcji własnych pistoletów maszynowych. Było to nie lada osiągnięcie polskiej myśli technicznej, dystansujące wszystko, co w tej dziedzinie osiągnięto w innych krajach podbitych przez III Rzeszę.

Nagranie z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji.

Wszystkie materiały bezczelnie zaj🤬e z wikipedii oraz stąd (Et-40), stąd (R-42), stąd (karbidówka, oraz stąd (Błyskawica)
Witam wszystkich!

Chciałbym przedstawić wam przetłumaczony przeze mnie ze źródeł francuskich i angielskich artykuł na temat oddziałów senegalskich, które służyły u boku francuskich m. in. podczas I i II Wojny Światowej.



Korpus senegalskich strzelców wyborowych został stworzony w 1857r. przez Louisa Faidherbe'a, głównodowodzącego gubernatora Zachodniej Afryki Francuskiej. Chciał on bardzo wcielić jednostki tubylcze do armii m. in. z powodu niedoborów w armii w Afryce.
Dekret formalny o sformowaniu tych oddziałów został podpisany 21.07.1857r. w Plombières-les-Bains przez Napoleona III. Rekrutacja została w następstwie poszerzona o inne francuskie kolonie w Afryce.



W sierpniu 1914r. istniało 21 batalionów senegalskich strzelców wyborowych, wszystkie służyły w zachodniej Afryce bądź w Maroku. Wraz z wybuchem I Wojny Światowej 37 batalionów francuskiej, północnoafrykańskiej i senegalskiej piechoty zostało wysłane z Maroka do Francji. 5 senegalskich oddziałów piechoty wkrótce slużyło na froncie zachodnim.



W latach międzywojennych czarni służyli głównie w Maroku, odpierając ataki berberyjskie. Do 27 kwietnia 1925 39 z 66 stanowisk/posterunków upadło a ich garnizony zostały zmasakrowane lub zostały opuszczone. W następstwie Francuzi zwiększyli armię w Maroku, ale oddziały senegalskie wciąż pełniły tam główną rolę.



Oddziały afrykańskie były wykorzystywane również podczas II Wojny Światowej, tym razem w o wiele większych ilościach. W 1940r. oddziały afrykańskiego stanowiły ok. 9% francuskiej armii. Francuzi wcielili do armii ponad 200.000 czarnych Afrykanów podczas wojny. Około 25.000 z nich zginęło w walkach. Wielu zostało internowanych do niemieckich obozów pracy. Wiele tysięcy zostało wymordowanych przez Wehrmacht w roku 1940. W przeciwieństwie do I Wojny Światowej, oddziały z czarnej Afryki były 'zintegrowane' z resztą jednostek. Jednakże gdy wojna zbliżała się już ku zwycięstwo De Gaulle kazał "wybielić" wojsko i zastąpił ok. 20.000 Afrykanów, białymi Francuzami.

Po wyzwoleniu Francji, Afrykanie zostali zgrupowani i oczekiwali odesłania do domu. Jednakże napotkali się z dyskryminacją, obniżeniem racji żywnościowych, ograniczano im dostęp do placówek etc. W grudniu '44 podczas ich protestu ok. 35 murzynów zginęło, a wielu zostało rannych i wtrąconych do więzień. Czasem się to nazywa "Masakra z Thiaroye"

Dziękuję i pozdrawiam

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem