Mnich z klasztoru Shaolin pobił własny rekord w "chodzeniu po wodzie". Shi Liliang przebiegł 125 metrów na dwustu płytkach ze sklejki, które były rozłożone w poprzek zalewu.
No cóż, co kraj to obyczaj, ale Anglicy to są jednak pozytywnie p🤬lnięci Co roku w Angli odbywa się gonitwa za krążkiem sera, jak widać ludzie mają przy tym spory ubaw.
Krótki opis:
zwolennicy zimowego joggingu opowiadają reporterce o plusach biegania po oblodzonych i zaśnieżonych chodnikach, przy ujemnej temperaturze. Następnie oddalają się i ...