Wysłany:
2017-08-30, 0:20
, ID:
5013637
9
Zgłoś
@grudzin7 to znaczy, że mało się przemieszczasz samochodem.
Czasem spotyka się kierowców którzy jadą normalną prędkością, wcale przed przejściem nie zwalniają, a kiedy tylko jakiś pieszy dochodzi do krawężnika to wbijają hamulce jak głupki.
No i w takim momencie on się zdąży jeszcze zatrzymać, ale ten z tyłu nie koniecznie. Ten na innym pasie tym bardziej ma utrudnioną reakcję, bo nie ma nikogo przed sobą i światła nie walą mu po oczach, więc reakcja jest ułamki sekundy wolniejsza.
Jeśli dodasz do tego, jakiegoś pieszego palanta, który rusza biegiem w momencie kiedy ten pierwszy pojazd zaczyna hamować, to może się zdarzyć niespodzianka, której efektem będą salta w powietrzu.
I owszem, winny będzie ten co jebnął. Tylko co z tej winy ma ten połamany albo zabity pieszy?
Poza tym trzeba chyba być odbartym z instynktu samozachowawczego, żeby przechodzić przez dwupasmowa jezdnię, zza dużego samochodu i nie upewnić się, że nic nie jedzie. Kurde, ja nawet jak ruszam ze świateł przy zielonym, to się rozglądam na prawo i lewo czy jakiś pajac nie leci na czerwieni.