#anglia

Ach ci kibice...

pomocnik2014-01-18, 20:54
Z dzisiejszego meczu Liverpool vs Aston Villa. Pewien kibic nie mógł się powstrzymać

Piesza

Konto usunięte • 2014-01-18, 9:09
Zagadka, co na tym zdjeciu jest nie tak?



Juma z twarzoksiazki.

Angielski bez poziomu

Polacy na wyspach

frealaf2014-01-16, 22:51
Historia mojego kumpla (sprzed kilku lat), jeśli to czyta to pozdrawiam:

"Byłem na wyspach jakiś czas temu, w Londynie. Jechaliśmy autobusem, kulturka; wszyscy gadają, siedzą, stoją, nic specjalnego się nie dzieje - dzień jak co dzień. W pewnym momencie, na przystanku, dwóch kolesi wpada do autobusu, ale w ostatniej chwili, tak że jednemu z nich przytrzasnęło plecak:
- K🤬a, przytrzasnęło mi worek!
- Dobrze, że nie ten drugi..

I pół autobusu zaczęło rechotać."

Co jak co, ale skolonizowaliśmy Wielką Brytanię

epicki napad na pociąg

Dr0mg2014-01-13, 16:43


W 1963 roku doszło do jednego z najbardziej zuchwałych napadów na pociąg w historii.

*CIEKAWOSTKA
w 1908 przyszły Marszałek Józef Piłsudski z pociągu ruskich wyj🤬 200 812 rubli i 61 kopiejek w trakcie śmiałej i przeprowadzonej bez strat akcji bojowcy o umówionej porze wspólnie opanowali wagon pocztowy, terroryzując pracującą tam obsługę telegrafu. Przewożone pieniądze szybko zapakowali w worki i sprawnie opuścili pociąg, po czym rozjechali się w różnych kierunkach.

Wjazd na murawę

MirekJowisz2014-01-02, 17:43
Piękny wjazd na murawę. Akcja miała miejsce podczas meczu Derby County vs. Middlesbrough

Ślązak jedzie do Anglii

BongMan2013-12-31, 0:27
Antek łoznajmja Franckowi:
- Mjarkuj, synek! Jada autym do Angli!
Na to Francek:
- A czy ty wjesz, że tam je ruch lewostrónny?...
Spotykajóm sie nastympnego dnia i Antek łod razu zaczyna:
- Dobrze, żeś mi pedzioł ło tym ruchu lewostrónnym! Wypróbowołech ze Bytómia do Katowic. To je koszmar!!!

Faszyzm, wszędzie faszyzm

Konto usunięte • 2013-12-29, 2:04
Napastnik West Bromwich Albion, Nicolas Anelka ma spore kłopoty. Piłkarz w spotkaniu z West Hamem United (3:3) po strzeleniu pierwszego gola pokazał antysemicki gest znany jako "quenelle".

Quenelle to gest wymyślony przez francuskiego komika Dieudonne M'bala M'bala, który porównywany jest do nazistowskiego pozdrowienia Hitlera. Sam komik oczywiście odciął się od takiego rozumienia "quenelle", i przyznał, że owszem, jest nacjonalistą, ale nie nazistą, jednak opinia publiczna nie uwierzyła w te tłumaczenia.

- To jakieś bzdury, media już nie mają co wymyślać, więc teraz oskarżą Anelkę o antysemityzm? - pieklił się szkoleniowiec WBA, Keith Downing.

Organizacje ż🤬dowskie zażądały ukarania snajpera, a sam zainteresowany przyznał, że był całkowicie zaskoczony burzą, jaką wywołało jego zachowanie.

Anelka nie jest pierwszym piłkarzem, który wykonał quenelle. Zawodnik Monpellier Mathieu Deplagne w styczniu tego roku podczas meczu w Pucharze Ligi Francuskiej w taki sposób właśnie uczcił strzelenie przez siebie bramki.

źródło: anglia.goal.pl


Aż przypomina się sytuacja z polskiej II ligi. 2 lata temu na jednym z meczów obserwator PZPN kazał jednemu z zawodników zakleić numer 88 na koszulce, ponieważ ten według niego promował Hitera... Ach ta poprawność polityczna.

Sztuka niejedno ma imię

BongMan2013-12-16, 17:23
Na jednej z plaż w południowej Anglii pewien facet tworzy ciekawe rysunki na piasku.



Tworzy za pomocą grabi. Każde z dzieł istnieje zaledwie przez kilka godzin, a potem jest zmywane przez przypływ. Na drugi dzień zaczyna od nowa.



Jako że mamy czasy, w których za sztukę uważa się odciskanie na papierze swojej dziury w dupie, czy rzyganie farbami na płótno, tym bardziej gościowi należy się szacunek i podziw, że robi coś niebanalnego.



Zdjęcia własne.
Filmik już nie.

Zaczepił mnie jakiś szczyl pod Tesco, dał mi garść monet 20 i 10 pensowych i prosi, żebym mu kupił paczkę 10 Richmondów (papierosy). Myślę "ty bezczelny mały ciuliku..." Szkoda, że nie widzieliście jego twarzy jak dałem mu to i powiedziałem "były tylko paczki po 8". Trochę mnie zwyzywał, ale było k🤬a warto. Dostała mała c🤬a nauczkę.

Żart Anglika o Murzynie

BongMan2013-12-07, 18:18
Występują:
Ja, Russell - Anglik, Lenny - Murzyn.

Mamy w pracy takie pomieszczenie, gdzie gotuje się kraby, a w pomieszczeniu obok wyciąga się je z gorącej wody i myje zimną. Krabów jest w c🤬j i są gorące jak ja p🤬lę, a od polewania ich zimną wodą tworzy się mgła, przez którą widoczność ograniczona jest do około metra-dwóch. Stoję tam w tej mgle, podbija do mnie Russell:
- What's up?
- I'm hidden in the mist.
- If Lenny was here, it would be gorilla in the mist
.